Wydaje mi się że Rhea Seehorn nie daje rady z aktorstwem w tym serialu. Nie bardzo nadaje się do tej roli i dość ciężko ogląda się jej słabo odgrywane sceny. W "Better Call Saul" jako Kim, była świetna i pewnie takich ról powinna się trzymać, dojrzałej, pewnej siebie kobiety, ale tutaj... trochę za bardzo pajacuje jak na mój gust.