Celowo pokazano jego ciało, by uciąć spekulacje jakoby miałby uciec z więzienia itd. Pewnie ktoś zarządził, że w taki sposób wszelkie domniemania o ewentualnej ucieczce Epsteina zostaną zduszone w zarodku. Bo zaraz pojawiłyby się teorie podobne do tych po śmierci Bin Ladena. Skoro nikt nie widział ciała to zapewne... bla bla bla. Co go gorsetu, to sama nie wiem, może ratownicy byli zobligowani do udzielenia mu pomocy, do momentu aż lekarz oficjalnie gdzieś jakiś lekarz później stwierdzi zgon. Może w taki sposób medycy zabezpieczyli się przed ewentualnymi oskarżeniami o nieudzielenie pomocy... nie wiem. Tak czy siak szumowina nie żyje.

Nie zamierzam nakręcać spekuły o teorii spiskowej "żywego Epsteina". Wyciągam tylko wnioski z tego co sugerują autorzy tego dokumentu. Wszystko jest możliwe. Przypomnij sobie jak Jeff ułożył sąd przy pierwszej rozprawie. To było wręcz nieprawdopodobne. Oskarżycielom ze strony ofiar opadły szczęki. Jak tam musiało być posmarowane? Grubo...
Za drugim razem sprawa była już nagłośniona na cały kraj. Ciężko było zrobić taki przewał prawny co wcześniej na oczach całej ameryki. Przy budżecie w wysokości pół miliarda dolarów plan o upozorowaniu własnej śmierci jest dobrą alternatywą i spokojnie do zrealizowania.
Ale faktycznie nie pomyślałem o tym, że dla niektórych widzów niewyraźne foto "nieżywego" Epsteina w gorsecie będzie dowodem na jego śmierć :) To zmienia trochę moją perspektywę dotyczącą tego zdjęcia, z idiotycznego (niepraktycznego) zdarzenia, na w pełni zamierzony ruch, aby pokazać "nieżywego" Epsteina.

A zauważyliście, że w 3 odcinku jedna z ofiar mówi, że się cięła po ramieniu nożem i pokazuje to miejsce a tam nie ma blizny? To było dla mnie dziwne, bo mam sama dwa zacięcia z lat dziecięcych, to było jakieś 23lata temu i nadal mam delikatne białe blizny. Tzn.nie podważam winy Epsteina, ale pytanie czy niektóre z tych dziewczyn nie chciały się przykleić do prawdziwych ofiar.

Temat ofiar specjalnie przemilczałem, bo nie jest dla mnie jednoznaczny. Akurat tego szczegółu z blizną na ramieniu nie zauważyłem, bo ofiara dosyć szybko i niezdarnie wskazała na swoje ramię i chyba faktycznie niczego tam nie było, ale to szczegół... Problem z ofiarami jest taki, że obecnie jesteśmy na etapie ich katharsis, najczęściej po wielu latach psychicznej wewnętrznej walki. Pełno spraw z "niechcianym seksem" wychodzi teraz na jaw i są bardzo czytelnie przedstawiane. Widzimy czerń i biel, potępienie dla jednych, współczucie dla drugich. I dobrze. W tym dokumencie jednak niektóre ofiary dosyć mocno współpracują z Jeff'em. Za przyprowadzenie kolejnej młodocianej dziewczyny każdorazowo otrzymują 200$. Ta współpraca trwa miesiącami, a niekiedy latami! Sorry... ale one są (powinny być!) współwinne. Tego tematu nikt nie rozwija, tak samo jak ilości ofiar. Na tablicy którą pokazał detektyw była sieć kilkudziesięciu dziewcząt z czego tylko kilka się ujawniło. Ciężko mi to pisać, ale wydaje mi się, że na niektóre dziewczyny ten akt pedofilski nie wpłynął aż tak destrukcyjnie i czerpały z niego profity finansowe, jako zapewne chore doświadczenie, ale jednak opłacalne.... A wyjazdy wielodniowe na prywatną wyspę z osobą jak to często ofiary podkreślają - chorą, opętaną, straszną to już trochę zakrawa na schizofrenię.

Dla mnie najbardziej niezrozumiałym jest postać tej masażystki, która została zgwałcona przez Epsteina na Wyspach Dziewiczych. Kobieta miała 21 lat kiedy tam poleciała i wydaje mi się że normalna osoba po czymś takim zerwałaby kontakty z tym człowiekiem, uciekła itd., a ona przez kolejne 3(!!!) lata przychodziła do niego do domu, latała na wyspy, do Afryki, nie dopuszczała do siebie wiadomości że płacą jej nie za masaż, a za sex. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że zwerbowała do tego swoją 17-letnią siostrę, która również była przez Epsteina molestowana. Pomimo własnych doświadczeń i przeżyć zrobiła to. Nie potrafię tego najbardziej pojąć. Fu** logic. I jak tu nie wierzyć w to że robiła to dla kasy i przyjemności? Normalna osoba się tak nie zachowuje, a teraz przed kamerami zgrywa wielką ofiarę, a sama nie zrobiła przez trzy lata nic żeby to przerwać, zmienić.

Bardzo trudno jest się odnaleźć że swoimi emocjami po molestowaniu,ja niestety przeżyłam to mając kilkanaście lat i kiedy to się dzieje,to po prostu się zamiera,jesteś w szoku masz wrażenie że to się wydarza w slow motion i że to nie ty,a potem żyje się z tym na co dzień i na zmianę obwinia i potępia, przeżywając to wszystko nie byłabym w stanie narazić na to kogoś innego,,przeprowadzać 50 koleżanek?!!!A ta pani,już pełnoletnia, dlaczego myślała,że w przypadku siostry będzie inaczej?Zastanawia mnie jeszcze jedną rzecz,mianowicie,gdzie w tym wszystkim są rodzice tych dziewczyn?
Nie wspomniano o żadnych
A dziewczynki znikały na kilka dni
Dobrze ,ze o jednego na tym świecie potwora mniej,ale to jest jak hydra i żaden to news,że światem rządzi kilku bogatych obrzydliwe ludzi,którzy mogą wszystko

Na to samo zwróciłem uwagę :) Dziwne.

tez zwrocilam uwage na brak blizny oraz na watpliwosc moralna kilku z pokrzywdzonych kobiet. nie dosc, ze bawily sie w pewnego rodzaju streczycielstwo to jeszcze niektore jak ta masazystka nie tylko dalej sie mu podkladaly, jezdzac do Afryki, a najgorszy motyw jak mu wlasna mlodsza siostre podsunela... z takim czyms to wyrzuty sumienia do konca zycia. a z drugiej strony kto nie byl w takiej sytuacji to chyba nie powinien osadzac. moze to jakis dziwny psychologiczny mechanizm wyparcia, cos podchodzacego pod syndrom sztokholmski?

Szkoda że nie ujawnili więcej nazwisk sławnych i bogaty. Jedna z ofiar była trzydzieści razy sprzedawana/oddawana innym osobom przez J.E.

Pojawił się w necie dodatek do tego dokumentu przybliżający postać Ghislaine Maxwell - to partnerka JE. Ta szara eminencja musiała mieć sporo za uszami, bo zaraz po aresztowaniu Jeff'a "wyparowała". Oprócz tego, że błyszczała na lukratywnych spędach ze znanymi osobistościami od początku lat 90-tych, piastowała również funkcje prezesa kilku firm. To, że ma licencje pilota helikoptera może tak bardzo jeszcze nie dziwić, ale że posiada licencję na prowadzenie łodzi podwodnej(!) już mocno zaskakuje. Autorzy pokazują jej powiązania w procederze rekrutacji młodych dziewczyn dla Epsteina.
Czuje, że szykuje się ciąg dalszy tej ciekawej historii i może być ona poszerzona o kręgi ludzi wpływowych, czyli to na co StaCHU_filmaniak liczysz :) Oby dziennikarzom śledczym starczyło sił i wytrwałości, bo robi się coraz ciekawiej.
DODATEK dostępny na YT >>> "Who Is Ghislaine Maxwell?" w kanale Netflix.
Napisy można ustawić na wersję PL.

Ghislaine Maxwell ARESZTOWANA!
Minęło zaledwie 3 tygodnie, a sprawa Ghislaine częściowo się wyjaśniła.
Więcej szczegółów w programie "60 minutes Australia" dostępnym na YT i możliwością tłumaczenia na PL
https://www.youtube.com/watch?v=P-9hO4wF_xwv

Widzieliście zdjęcia porównawcze jego uszu i nosa? Osoba w kołnierzu, wywożona z więzienia na noszach, którą zarejestrowały media, ma inne uszy i nos. Nos mogę zrozumieć, padał to może złamał, ale uszy? To jest integralna część ciała, którą posiadamy od urodzenia, za pomocą której można zidentyfikować osobę nawet w podeszłym wieku porównując zdjęcia z dzieciństwa. Osoba na noszach ma całkowicie inne uszy i nos niż Epstein.


Według mnie sfingował własną śmierć i wszystko na to wskazuje. Klawisze spali, kamery nie działały, był czas na znalezienie w miarę podobnej osoby lub przynajmniej sobowtóra z twarzy, lecz uszu nie podrobisz, nie ma takiej opcji. Do tego autopsja, że grdyka nie potwierdza samobójstwa. 

O tych zdjęciach piszę:

https://www.snopes.com/news/2019/08/13/jeffrey-epstein-body-doubles/

Ciekawe sugestie. Różnice nosa i ucha są olbrzymie.... ale z podanego przez Ciebie linka autorzy tego posta wysnuwają jednak inne wnioski. Różnica 15 lat porównywanych zdjęć Epsteina może być zgubna, ponieważ u starzejącej się osoby takie zmiany małżowiny usznej i nosa mogły jednak nastąpić.
I na koniec artykułu mamy potwierdzenie "nieżywego Epsteina" przez dr Barbarę Sampson, która twierdzi że: "jej biuro przeprowadziło sekcję zwłok Epsteina, ale odmówiła wydania postanowienia dotyczącego przyczyny śmierci.
Powiedziała, że prywatny patolog, dr Michael Baden, zatrudniony przez prawników pana Epsteina, obserwował badanie zwłok. Lekarz sądowy jest przekonany, że przyczyną śmierci jest samobójstwo przez powieszenie, ale chce uzyskać więcej informacji od organów ścigania przed wydaniem swojej opinii".