dopiero zaczynam oglądać ten serial - jest bezpretensjonalny i dobrze się ogląda, jednak jest w nim coś bardzo smutnego, prawda? ta tęsknota Jane za poprzednim życiem, widok narzeczonego, rodziców i świadomość, że jest dla nich obca...
Ja obejrzałam powtórnie pierwszy sezon i pierwszy raz drugi, na prawdę super. Wreszcie film o tym, że nie ma reguły na spełnienie swoich marzeń, budujące. Każdy może się utożsamić z Jane, bez względu na to jak wygląda i jakie ma marzenia. A, co do smutku, masz rację samarko00, ale w końcu i tak wszystko się ułoży.