jakoś dziwnie to rozwiązali. Cały czas pokazują, że Nick i Jess strasznie dziwnie czują się w swoim
towarzystwie. Mam nadzieję, że w końcu się zejdą i będą parą :) Winston i Schmidt po prostu boscy
w tym odcinku, z resztą jak w każdym, haha. Już ktoś widział też 21. odcinek?
zgadzam sie, spodziewalam sie innej pierwszej randki..ale pewnie chca pokazac ze nie latwo z etapu przyjazni odrazu na zwiazek przeskoczyc:) mysle,ze w ostatnim odcinku sie spikna:))))
Raczej boją się, że potencjalny związek może zniszczyć ich przyjaźń. Gdyby zerwali ze sobą mieszkanie w 4 byłoby też bardzo trudne. Też czułam rozczarowanie, że odcinek zakończył się tak, jak się zakończył... ale jednocześnie na tym polega cała zabawa. Jeżeli scenarzyści połączyliby ich za szybko miałabym jakiś niedosyt. A tak napięcie jest, z niecierpliwością czeka się na następny odcinek. Poza tym nawet jeśli zejdą się jeszcze w tym sezonie to zerwą ze sobą w następnym. Tak wygląda mechanizm w każdym tego typu serialu ( Friends - Ross i Rachel, The Big Bang Theory - Pam i Leonard, HIMYM - Barney i Robin czy Ted i Robin - uwielbiam seriale komediowe ;) ). New girl ma duży potencjał, także myślę, że jeszcze kilka sezonów powstanie. Ja jestem jeszcze gotowa trochę poczekać na połączenie w parę Jess i Nicka. Bardziej jestem ciekawa, co napisali na karteczkach, które zabrał ze sobą Russell. Czy ich opinie na temat ich związku były tak różne, że Russell wolał ich nie ujawniać? A może wręcz przeciwnie napisali, że czują się głęboko zaangażowani, a były chłopak Jess z zazdrości wolał im tych kartek nie pokazywać?
Winston i Schmidt jak zawsze nie zawodzą.
Schmidt to Schmidt i jest bezkonkurencyjny we własnej kategorii, ale co raz bardziej doceniam Winstona. Wcześniej przy pozostałych współlokatorach wydawał mi się zbyt normalny, a przez to dość nudny. Jednak po odcinkach z jego atakami paniki, czy rażącą nieumiejętnością robienia kawałów kolegom przekonałam się do niego. Scena z jego najgorszą randką była wręcz przezabawna.
Podsumowując ... Jess i Nick na pewno będą razem. Nie wydaje mi się, żeby to się stało jeszcze w tym sezonie, ale warto będzie poczekać :)
Jakoś mnie zawiódł ten odcinek. Nie wiem konkretnie dlaczego, ale był taki jakiś...