Witam, pamięta ktoś może jak nazywa się telenowela, która leciała na TVP1 około roku 2000? Główną bohaterką była blondynka której chłopak/mąż nazywał się Gustav albo Gustavo(z tego co pamiętam xD) i w jednym z odcinków ona zepchnęła go ze skały, albo on sam spadł a ona została oskarżona o zepchnięcie go - coś w tym...
może mi ktoś pomoże? Nie dawno na TVN leciał taki serial z ameryki południowej tylko nie pamiętam jak się nazywał jakoś Maria czy coś w tym stylu . Opowiadał o kobiecie która po latach wróciła do swojego męża i dzieci a wcześniej mieszkała na ulicy?
Kilka lat temu leciała na Polsacie. Nie oglądałem tego, bo nie cierpię tego rodzaju seriali, ale w zapowiedzi jeepem przez miasto jechała jakaś ekstrablondyna ubrana w skórzane długie buty, skórzaną bluzkę sznurowaną z tyłu i skórzaną spódniczkę, później wchodziła do jakiegoś mieszkania, zdejmowała wszystko i weszła do...
więcejTa piosenka leciała kilka razy w napisach w tym serialu i nawet kilka razy w trakcie trwania serialu. Pamiętam, że w refrenie powtarzał się zwrot "perdolame", albo coś w tym stylu. Do tej pory szukałam, ale bez skutku. Proszę o pomoc, bo to piękna piosenka. Z góry dziękuję ;)
Od razu mówię, że wprost nienawidzę oglądania południowoamerykańskich telenowel, ale ta akurat mi się spodobała z bardzo prozaicznego powodu. Po prostu fabuła jest taka denna i beznadziejna, że nie mogę powstrzymać się od śmiechu, mogliby to powtórzyć. Chętnie bym się jeszcze z nich pośmiał.
spodziewałam sie czegoś więcej
Jeżeli chodzi o Natalie i Facundo wywiązali sie ze swojego zadania bardzo dobrze :)
Pozatym telka bardzo barwna i zabawna :)
Mmm.. urzeka strasznie..Dla kogos kto lubi seriale to w sam raz.Mi osobiscie wydal sie genialny.. opuszczalam nawet niektore lekcje zeby tylko go zobaczyc ;P heh... Umieszczam go w tabeli jednych z najlepszych seriali latynoamerykańskich i nie tylko ^^
.. w recenzji:
,,Sos mi vida to film powstały w ARGENTYNIE i, jak to każda porządna, BRAZYLIJSKA telenowela..''
Fajne :)