Zakończenie jest wyjątkowo sucharskie. Trochę przekombinowano temat z tym.watkiem arganu
Zgadzam się, uważam, że sezon powinien się zakończyć na przedostatnim odcinku w momencie kiedy policja zabiła prześladowcę głównych bohaterów. To, że on ją zostawił na tak długo zeby "ukarać siebie" nie miało w ogole sensu dla mnie. I dodatkowo ten przekombinoeamy wątek z arganem. I ten chłopak, który prawie zabił mu żonę nagle wyszedl z więzienia i znowu z nim pracuje. Szkoda, bo poza tym serial bardzo mi się podobał ;)
Dokładnie, wręcz miałam wrażenie jakbym oglądała inny serial :D Popłynęli nieźle i zupełnie nie rozumiem dlaczego główny bohater chciał siebie ukarać - przecież on nic nie zrobił. Poza końcówką serial mi się podobał
Zgadzam się. Plus traktowanie jej przez 3 lata małżeństwa jakby była najbardziej odpychająca na świecie żeby po 3 rozmowach telefonicznych okazało się że kochał ją całe życie... Co za fikołek.