Dwa pierwsze odcinki dość ciekawe, pełne akcji, interakcji głównych bohaterów a także zawiązania przyszłej akcji.Junki to "weteran" sageuków, a panna Koala po raz pierwszy w pozycji historycznej, za to w swojej "koronnej" roli - ma śmieszyć i bawić widza, i czyni to bezbłędnie.
Dziki Zachód w wydaniu Joseon? Czemu nie?
Jestem po 6 odcinkach i nie jest źle. Raczej nie będzie to jedna z moich ulubionych dram, ale warto oglądać. Bardzo schematyczna koreańska drama - rodzina z wyższej klasy, ojciec zostaje niesłusznie oskarżony o zdradę, cała rodzina oskarżona, dziecko się mści. Nie raz już to widzieliśmy.
Ale ogląda się całkiem przyjemnie, szczególnie ze względu na dość dynamiczne charaktery bohaterów, czego jednak w dramach historycznych często mi brakuje. Nie ma (jak na razie) przesadnych dram i płaczu, relacje międzyludzkie są ukazane dość współcześnie.
I co z tego, ze schemat ? A w której dramie nie masz schematu ? Pierwsza historyczna koreanska drama, która nie usypia, swietna muzyka, ubiory, no i napiecie. Bardzo dobra drama historyczna, pelna akcji i gry psychologicznej miedzy rywalami, romans jest na planie drugim, nie wiem skad koreanczycy maja tyle kasy na takie dramy !