Witam,

tak jak w temacie, co oni zrobili z tą postacią.

Zacznę od początku, Gina to była moja ulubiona postać w I sezonie Joey'a. Postać bardzo wyrazista, silna kobieta, nie dająca sobą pomiatać, niczego się bojąca, na luzie, zdzirowata (w pozytywnym słowa tego znaczeniu), prześmieszna, wolna, z charyzmą lubiąca sobie wypić itp.

Natomiast w 2 sezonie przechodzi ogromną wg mnie bardzo niekorzystną przemianę. Staje się poniekąd grzeczna dziewczynką, już nie pije, inaczej się ubiera, jest cicha, nie budzi respektu wobec innych, nikt się jej nie boi, daje sobą pomiatać, boi się Bobbi (Gina z I sezonu już dawno by jej głowę podgryzła), nie jest już zdzirą. Rozumiem, że zaczęła pracować u Bobbi i musiała spoważnieć, ale czemu aż tak??? To jest przecież praca u Bobbi, zboczonej alkoholiczki (super postać w serialu, dobrze że chociaż jej nie spierniczyli). Z idealnej zołzy zrobili cnotkę niewydymkę. Bardzo mdłą postacią jest Gina z drugiego sezonu. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że zbędną.

W kilku ostatnich odcinkach 2-go sezonu Gina scenarzyści poszli po rozum do głowy i Gina wraca do swojej zdzirowatości. Tylko co z tego, jak serial zdjęto po 2-gim sezonie.

Myślę, że gdyby serial był pod inną nazwą i gdyby nie było kilku odnośni do "Przyjaciół", no i zmiany charakteru Giny to cieszylibyśmy się oglądaniem następnych sezonów. Serial wcale nie był zły, tylko każdy (widz, producent itp.) patrzył na niego przez pryzmat "Przyjaciół".