Niewiele jest seriali, które nie zrażają do siebie nawet tych niezbyt religijnych widzów. Jonasz porusza banalne tematy w nietuzinkowy sposób, gra aktorska jest na poziomie, humor wyważony, a całość została osadzona w realnym świecie. Do tej pory dobrze zrealizowanym serialem o tematyce religijnej skierowanej do widza "każdej maści" była dla mnie "Joan z Arkadii". Cieszę się, że mogę obok postawić naszą (choć krótką) produkcję. P.S. Pjeter i Jonasz zdecydowanie kradną show. Zasłużone angaże w głównej obsadzie.