Na pewno nie da się przejść obojętnie obok tego tytułu. Wzrusza. Parę rzeczy jednak razi: pewna, niemała doza zachowań wpisujących się teraz w nowo-modę, nazwijmy to, społecznej poprawności oraz jeden wątek, który był zupełnie niepotrzebny i zdumiewający, nie mówiąc już o tym, że niewychowawczy.