Kierunek: Noc
powrót do forum 1 sezonu

(uwaga zawiera spojlery)Serial mi się bardzo podoba ale sobie wypiszę co jakiś czas to co mi się nie pasowało w nim nim zapomnę:1. Szyba - mogli zalepić szybę nim pękła. W sumie nie wiedziałem czy taka blacha czy to coś zadziała ale nim szyba pękła to właśnie o czymś takim pomyślałem i zalepił bym nim szyba pękła a gówno wiem o samolotach. Pilot powinien sam o tym pomyśleć , owszem był przemęczony i uważał że nie pęknie ale jednak to pilot a oni są uczeni i wiedzą co się może stać.2. Mogli uśpić tych trzech pasażerów dodatkowych i zrobić to po cichu to lepiej ryzykować wszystko na styk.3. Serial za bardzo przypomina ten program tv show „Ryzykanci”. (lub polski WYSPA PRZETRWANIA) gdzie ludzie mają tyle problemów na głowie a szukają na siłę nowych.Nie wystarczy im że lecą samolotem który może spaść to jeszcze się atakują jak szczury. Jedno kłamstwo jak w tym programie tv show i od razu stajesz pod murem na odstrzał i nie ważne że wcześniej komuś uratowałeś życie, kłamstwo jest większą zbrodnią. Może co jakiś czas będę sobie dodał gdyż jestem dopiero w trakcje oglądania. Robię to tylko dla siebie :P

Alan_F

4. Miałem to sobie napisać jako pierwsze ale już zapomniałem. Nie znam się na promieniowaniu ale dziwi mnie fakt że nie miało żadnego wpływu na jedzenie. Takie banany i żywność wyglądały jak świeże. Może żywność nie jest "organizmem żywym" i nie posiada komórek które można zabić ale myślałem że przyjmuje jakieś dawki promieniowania , których należy unikać. Chyba za dużo grałem w grę FALLOUT i później człowiek uczy się głupot xD
(fakt w grze promieniowanie było inne , po wybuchu bomb ale jednak to promieniowanie-jednak wg artykułów które wyczytałem to promieniowania z różnych źródeł nie są sobie równe i działają inaczej)

Alan_F

Heh, temat żywności został wyjaśniony 5 minut później w 4 odcinku. Powinienem obejrzeć odcinek do końca :)

Alan_F

Zabawna sprawa: Na każdy język mieli innego tłumacza, nawet był Polak. Brakowało kogoś z Azjatów ale wolę nie ubiegać faktów :)