Wkurza się bo osacza, a tu ruda chce dać dyla do gogusia z biura po sąsiedzku.
Ostatnio, jak go nerwy poniosły i zrzucił wszystko ze stołu, było fajnie :D Może teraz też coś wykombinuje.
widać, że 'coś' w nim narasta i się biedak musi chamować, a jak tam jego praca naukowa.
Praca naukowa :D No czekają na niego, aż wróci do normy. Przecież on taki zdolny i w ogóle. Poza tym, nie mogą go teraz wyrzucić, bo kto wie czy nie podpaliłby czegoś albo nawet wysadził :D
albo stalker, jak już ruda będzie z tym drugi, wysadzi truskawiecką podczas wielkanocnego obiadu koniaczków i rudej z lowelasem.
Norberta wyślą na zawsze gdzieśtam, pewnie już nie chce grać. I to bardzo wiarygodne, że świra uczelnia na stypendium za granicę da, tiaa.
Serio jeszcze ciągną wątek Norbiego na uczelni? Od trzech tygodni nie oglądałem.
to znaczy o uczelni jest na razie przerwa, ale na Swiecie Seriali wyczytałam, że Norbi oznajmi Olce że dostał propozycję rocznego stypendium w Portugalii. tak samo było z Markiem i Australią; pojechał nie wrócił :)
Co oni tam tak te stypendia na prawo i lewo każdemu rozdają... już zatrudnienie Norberta ot tak było mało realne, a teraz jeszcze to
OMG... Pewnie dowiemy się koło września, że w wakacje pożarł go jakiś atlantycki rekin i tak się ten wątek skończy.
aa w ogóle głupie jest troche to, że w ogóle nie jest podejmowany wątek Kamilki studiującej. Bożenkę tylko pokażą dwa razy na korytarzu na AWFie i tyle. mogliby jakieś życie wprowadzić, nowych znajomych jakiś i w ogóle żeby coś się wokół tego działo. a tu o, posłali je na studia i czarna dziura.
Jak Norbert wyjedzie, to tylko dla Feliego będzie warto cały ten Klan oglądać, bo tylko oni mają takie jazdy
W Portugalii teraz kryzys to ściągają kogo popadnie, nawet schizofrenika z Polski.
Szalony Norbert i jego ataki szału rzeczywiście były zacne...trochę tylko marzy mi się (huhuu) żeby Ola na boku kręciła z Gogusiem a Norbert w związku z tym świrował (czym podzielam wizję katastrofy wielkanocnej <Libella>)...mam nadzieję, że scenarzyści nie pozbawią nas tak pysznej rozrywki..;)
to znaczy ja wyczytałam, że on dopiero obwieści Olce tę nowinę że ma taką propozycję, Olcia oczywiście poleci na Truskawiecką podzielić się niusami i tym podobne bzdety. ja mowie, jestem pewna ze zrobią to samo co z Markiem; niby na chwile a na zawsze :D
Marek to był ten prawnik, jeden z gachów Agnieszki. był bratem tej kumpelki Agi która kręciła z licealistą. to byl absztyfikant przed tym pedałowatym doktorkiem w okularach którego pogonili w ogóle ekspresowym tempie. ;)
no, i Marek dostał propozycję pracy w Australii (olaboga, czego mi ze studiów nie spływa taka ilość propozycji wyjazdów!) a Agnieszka nie chciala jechać (czyt. wolała dalej grać w serialu i kolekcjonować nowych wujków dla Zosi) i się rozstali.
O rany, to gdzieś mi to umknęło. Raz trafiłam na jakimś portalu na drzewo genealogiczne klanu i przy Agnieszce było chyba z 10 facetów :D
(Ja też żadnych propozycji stypendiów nie dostałam przez pięć lat studiów. Tłumaczmy to sobie tym, że tak wybitne jednostki, jak my, trzymają w kraju ;))
albo te meksykańskie eskapady Barbary. wpadnę sobie do wawki, poobracam Rafalskiego, potem kurs na lotnicho... ją to mogli by wysłać tam na dobre bo nie lubię strasznie jej postaci.
Barbara, nieżyjący Carlos i Pedro :D Pedro pewnie niedługo będzie mieć jakieś zadatki na reżysera i będzie z niego drugi Almodóvar :)
Barbara mnie wkurza - okropnie wygląda i mówi. To jej ciche "Piotrze" jest takie sztuczne. Zresztą cała jest sztuczna.
to prawda, chociaż Jasio miał fajnie jak mu kupiła tableta bez okazji. :) a ona w ogóle gdzieś pracuje/ ma jakiś fach? czy po prostu jest bogata bo jest?
Chyba jest bogata i już, bo chyba w tym Meksyku nagle taka bogata się zrobiła, po czym postanowiła wrócić do naszego pięknego kraju nad Wisłą :)
a jej nikt chyba poza Rafalskim i Jackiem nie zna, bo nie chodzi na obiadki do Rosso ani nie nastrzykuje się botoksem w Elmedzie.
to jest dla mnie jeden z najlepszych ogólnych absurdów Klanu. Warszawa miasto moloch, a tu co? komunia? zapraszam do Rosso. spotkanie sportowców od Bolka? oczywiście w Rosso. stypa? -10% na zimne nóżki w galarecie... właśnie jak ostatnio Barbara zaprosiła Rafalskiego na kolację do 'eleganckiej restauracji' to już na 99% byłam pewna, że to będzie u Moni. a zauważyłaś, że kiedyś jak były tam sceny to leciała jedna muzyczka w tle? :D teraz tam cicho jest. noo, i ta moja ulubiona blond kelnerka ze szczękościskiem, która za każdym razem proponuje Moni lub Gabi kawkę/wodę gdy tylko siądą na 5 minut do stolika bo ktoś znajomy przybył zamienić słowo.
Tak :D I one zawsze biorą tę kawkę i piją.
Drugie moje ulubione miejsce to Elmed :D I ten sam schemat:
Paweł spotyka:
a) przy recepcji --> Grażynę, Agnieszkę
b) na schodach --> Tadeusza
c) (wersja zaawansowana) w gabinecie --> Tadeusz, Grażyna, Agnieszka
I oczywiście ostatnio Arkadiusz miał wizytę u dentysty w Elmedzie :D
ewentualnie Koniaczek wchodzi do barku w Elmedzie i dosiada się do Tadeuszka który już pałaszuje obiadek :D
Macie rację, Norbert się rozkręca. Nie da się uśpić. Jak przeciął Rafałowi przewody hamulcowe, to się Ola nie przejęła, że ją może pociąć. tak powinno być. Norbert pojedzie na stypendium (już pomijam, że je dostał - za co, za chorobę chyba, na uczelni raz go pokazali, taki super wykładowca), ale wróci do Oleńki, zobaczy ją z Rafałem i powinien ją pociąć po twarzy - tata Paweł by ją zszywał, z bliznami nie mogłaby sobie poradzić i psycholog Rafalski miałby zajęcie. Ruda z blizną by chodziła