Ja wole Reilly'ego i moim zdaniem bez niego serial stracił cały swój urok:(No ale to tylko moje zdanie:)Pozdrowionkia dla wszystkich fanów Kliniki:]
Zdecydowanie i bezapelacyjnie Tom. Jest czuły i delikatny i kochany i przystojny i nieśmiały i ... i Och... chyba się zakocham :D
o!-no to nie jestem w mniejszości! :))
Tom jest ciekawszym bohaterm niż reily (in maj opinion oczywiście :))
"chyba się zakocham"-to obejrzyj sobie kascha w "gotowych na wszystko"-przejdzieCi jak ręką odjął :D
mi w ten sposób przeszło =]
Od paru lat [chyba 2, ale co tam] uwielbiam Douga, a co za tym idzie Reilly'ego, ale w klinice to on naprawdę aktorstwem się nie popisał, kiedy w obecnych odcinkach oglądam Toma, to aż....heh....ten jego pół-uśmiech...
A w jakich odcinkach obecnych oglądasz Douglasa???
Możesz mi podać tytuł i kanał oraz porę na którym jest i o jakiej porze ten film????
Bardzo Cię proszę ;-) pozdrawiam
Reilly był przystojny, był śmieszny i miał swój czar. Dawał filmowi to coś! A Tom jest delikatny, przystojny i jego uśmiech!!! Jest powalający! Szkoda że nie ma ich dwóch razem!
Tom jest slodki mily i kochany itd. ale ma smieszny nos a Reilly zgrywa wazniaka co rowniez mi sie podoba tylko ze od ma wysokie czolo i to tak jakos dziwnie wyglada ale chyba jednak wole TOMA
Ja wolę Reillego ,szkoda że tak szybko odszedł,tworzyli fajną paczkę przyjaciół z Millerem,Aggie i Fioną:)
Zdecydowanie ja :) Tzn oceniając pod względem charakteru. Millera po prostu nie da się nie lubić, jest dość specyficzny i oryginalny. No i podoba mi się jego kontakt z siostrą ;) Ciekawa postać w tym serialu.
Zdecydowanie wole Reilly'ego. Szkoda że tak szybko odszedł z Kliniki bo bez niego ten film stał sie nudny i on jest taki przystojny ;)
zdecydowanie Tom ;) Railey cały czas ma mine jakby za chwile mial sie rozplakac ;P
ja również wolę Toma. Reilly to taki pusty jankes, przesłodzony chłopaczek, jakich pełno. A Tom ma w sobie "to coś", jest uroczy i inteligentny.
Zdecydowanie Tom ;) Bardziej sympatyczny. Reilly był taki burkliwy. Wkurzał mnie. Dobrze, że Cody dołączył bo chyba już bym dalej nie oglądała. Jak dla mnie to chyba w ogóle najfajniejsza postać. No, oprócz Hendrixa ;D
Veritaserum-"przejdzie ci jak ręką odjął" no nie wiem, nie wiem. :D :D :D Interesujące ma w DH napady szału.W sumie ten sam facet tylko rzadziej się uśmiecha, nosi mniej fajne ciuchy i ten fryz...Boże, pożal się. Co nie zmienia faktu, że "pół-uśmiech" (jak tu któraś z wypowiadaczek powiedziała) to wciąż ma, no nie?
Wolę Reilly'ego :). Chociaż rzeczywiście wygląda, tak jak ktoś napisał, jakby miał się za chwilę rozpłakać. No i ten jego kartoflany nos :D. Ale i tak bardziej go lubię niż Toma. Jakim prawem w ogóle go zmienili?
Reilly, bo Tom jest jak na nich za dorosły, zbyt poważny, a grający tego drugiego Cody Cash jest jakiś sztuczny.
Ja wolę Tom'a bo ma ładny uśmiech i w ogóle bardziej mi przypadł do gustu, chociaż Reilly nie jest zły...
Reilly;) zdecydowanie! Potem ten serial mi sie tak nie podobał po jego odejściu...Chociaż Tom też nie jest zły;)
ja zdecydowanie wolę Reilly'ego , był najfajniejszą i główną (patrząc z mojej perspektywy) postacią w filmie ,strasznie sie zdenerwowałam jak w połowie serialu znikł z anteny ....mam też nadzieję że puszczą znów te odcinki niedługo na Zig Zapie bo troszkę zatęskniłam za tym filmikiem a ostatnio leciał dość wcześnie i to w trakcie roku szkolnego więc musiałam się urywać z lekcji.......:]
Już za bardzo nie pamiętam tego serialu ;p ale pamiętam ze najbardziej podobał mi się Reilly . : )