Efekty ładne i nie przesadzone,lokalizacje i ujęcia dobrze dobrane i wykreowane,choć odbiegające od książki.MOCNO Odradzam fanom sagi.
Perrin!!!!W T F!?!?!,!,?!!,!?!,’zmzkehejdh
Mat!!??
Rand i Egwene!?!?
Bram al’ Vere???
Abell Cauthon???
Nie mogę pojąć dlaczego i po co te zmiany…
no z Abella jestem ciekaw jak wybrną dalej jak przyjdzie pora na... #bezspoilerow
Mnie zabolało jak Tam trzymają ostrze z czaplą (wygrawerowana na ostrzu xD!) nie mógł sobie poradzić z jednym trollokiem pomimo tylu cięć.
Jesteś pewien? Hm. Przecież później rand miał wypaloną czaple na dłoni.. jestem niemalże pewien, że na rękojeści była wygraweeowana czapla.
Opis miecza jest w książce przy pierwszym ataku troloków. Czapla na rękojeści, na pochwie i wygrawerowana na ostrzu. Brak innych zdobień.
Miecz Lana jest opisany po treningu na początku drugiego tomu wraz z historią obu mieczy. Blizniaczo podobny, tylko bez znaku czapli.
Oba miecze opisano jako jednosieczne długie lekko zakrzywione. Opis prawie odpowiada katanie, tylko miał być do tego długi jelec, którego katana nie ma.
Katana to najbardziej "tani", dziecinny, oklepany i pozbawiony charakteru wybór. Wystarczyło zaprojektować coś tym stylu: https://pl.pinterest.com/pin/506584658065941643/ i mielibyśmy elegancją, pasującą do charakteru książki broń. Katana... dajcie spokój...
Też chodził mi po głowie obraz zbliżony do szabli. Muszę przyznać, że jakby wyszli z czymś takim jak pod tym linkiem, to podobałoby mi się zdecydowanie bardziej. Takie artefakty są istotne.
Jeszcze tylko dodam, że ten jelec jest bardzo istotny i sugeruje właśnie, iż absolutnie nie mamy do czynienia tutaj z kataną. Co najwyżej z miksem szabli z ową azjatycką bronią, ale nie z typową, nudną kataną.
To jest fantasy i jak w Wiedźminie trzeba to zaakceptować. Przetrawiliście już Yennefer z Bollywoodu? Tak już będzie przez nabliższą dekadę, a może i dłużej.
Natomiast w historycznych filmach tego nie akceptuję, przykładowo nowa Ann Bolyen - czarna i ze skłonnościami lesby. Dlatego jako miłośnik krucjat nie chcę by w najbliższym czasie kręcili żadnego filmu z tego okresu, bo połowa chrześcijańskiej armii pod Hittinem byłaby kobietami, albo czarnymi kobietami, albo czarnym kobietami lesbami o skłonnościach do równouprawnienia. A Saladyn byłby transikiem.
Hehe. Ja osobiście bardzo bronię obsady serialu, bo uważam, że jest po prostu bardzo bliska opisowi z książķi, a odstępstwa pod względem etnicznym (np Siuan) są akceptowalne.
Jestem jednak zdecydowanym przeciwnikiem przekłamywania historii jak w Ann Bolyen.
Co do skłonności LGBT wśród postaci historycznych, to strasznie to naiwne jak niektórzy próbują udawać, że to wynalazek XX wieku i znak naszych czasów. ehh.
Saladyn pewnie nie był "transikiem", ale homoseksualism, również w krajach islamskich w średniowieczu był dość powszechny.
Jerozolima i Bizancjum w czasach krucjat to były mocne miksy kultur..
Oczywiście czarnoskórzy w chrześcijańskiej armii to byłoby przegięcie, ale ogólnie casting zapewne musiałby być etnicznie zróżnicowany.