Odcinek zdecydowanie słabszy od poprzedniego, w przeciwieństwie do 4 epizodu wątek Perrina i Egwene był najciekawszy i najbardziej zbliżony do książkowej fabuły. Cała reszta była tak jakby kręcona na siłę. Ukazana jakieś wskazówki odnośnie tajemniczych zamiarów Moiraine i politykę Wieży. Część bohaterów się połączyła, dołączył Loial, ale tak na dobrą sprawę fabuła minimalnie ruszyła do przodu i nawet końcówka - mimo, że emocjonująca - nie dała tej samej efektywności co poprzedni epizod.
W epizodzie szóstym pewnie poznamy Siuan Sanche i dalszą politykę Wieży, liczę że rozwinie się wątek snów z człowiekiem z płonącymi oczami i dostaniemy konkretne widowisko. Zostały 3 odcinki do końca, także liczę na spektakularne epizody z twistami fabularnymi, książka takowe dostarcza.
Tak, odcinek przegadany. Mam wrażenie, ze za dużo czasu poświęcili na wątek Kerene Sedai i jej strażnika (w obu odcinkach), który jest raczej mało istotny i chyba nawet się nie pojawił w książce - nie pamiętam dokładnie. Mam nadzieje, że w kolejnych akcja zacznie iść dynamiczniej i np dowiemy się czegoś więcej o legendarnych Przeklętych i Czarnych Ajah i Sprzymierzeńcach Ciemności. Za wcześnie pewnie na to, ale 3 odcinki zostały i jakoś chciało by się, żeby akcja ruszyła :)
O Przeklętych była wzmianka, ten Strażnik miał nawet taki ołtarzyk chroniący przed nimi, było tam 13 figurek. Na razie wymieniono drugi raz Ishamaela. Liczę, że padnie nieco więcej imion. Co do Czarnych Ajah to ten wątek na moje już się trochę rozwinął. Jakby nie patrzeć najbliższe odcinki to połączenie początku Wielkiego Polowania z dalszą częścią Oka Świata. Sezon 1 przedstawia zatem 1,5 tomu. W drugim będziemy mieli pewnie Polowanie połączone z fabułą tomu 3. Co do wątku Strażnika - myślę, że w domyśle ma mieć on przełożenie na zobrazowanie końcówki 5 tomu. Myślę, że przeciętny widz po 4 i 5 odcinku doskonale wie na czym polega więź Strażnika i Aes Sedai, a ta relacja jest w zasadzie podstawą całej serii.
Właśnie liczę na to, że to ostatni przegadany odcinek. Też był ciekawy, podobny do trzeciego epizodu, ale odcinki nr 1, 2 i 4 fajnie się oglądało dlatego, że oprócz ciekawych dialogów serwowano widzom widowiskowe zakończenie. Tutaj jak wskazałem chciano się skupić na tym, aby w pełni ukazać relację Aes Sedai - Strażnik. Teraz kiedy już jest jasne co i jak liczę, że akcja ruszy bardzo do przodu. Przydałaby się także jakaś wzmianka o Oku Świata. W książce zanim się tam udali nie było częstych wzmianek, ale Ba'alzamon puki co nie wypowiedział jeszcze ani słowa. Mam nadzieję, że w końcu to się zmieni.
Nie jestem homofobem, ale uśmiałem się po tym odcinku.
Koniecznie musieli pokazać gejów - takie czasy.
Uśmiałem się, jak osamotniony strażnik wolał się zabić niż dołączyć do gejowskiego trójkąta.
Oczywiście znam dobrze książki i wiem, że powód samobójstwa był inny, ale jak komuś przeszkadza na siłę umieszczanie różnorodności seksualnych, to będzie miał użycie.
Strzelili mniejszością seksualnym w stopę, a niepotrzebnie, bo książka stroni od wzmianek o seksie.
Już w 3 odcinku karczmarka się śmiała, że Rand i Mat są razem itd. Ale nie rzucają się te teksty tak bardzo w oczy.
Tak, z tymi chłopakami i trójkątem z Czarodziejką - to nieźle odpalili - niby to ma być tolerancyjnie - ale wychodzi śmiesznie i przez to głupio:0
Odcinek wolny - ale całkiem mi się podobał - bo pokazali trochę, że uwolnienie się od więzi z czarodziejką to trudna sprawa - a przecież i Lan myśli już o Nyn (ostatnia rozmowa z kolegą Strażnikiem), a Nyn zobaczyła. jak silna jest więź Strażnika i jego czarodziejki. Ogólnie - ja czekam tylko na rozwinięcie tego wątku:)
Ogir - tu trochę inaczej go widziałam w książkach, ale fajnie, że tak nagle się pojawił - bo już myślałam, że go ominą zupełnie, jak Min. Boję się natomiast, że będą go traktować tylko jako komiczne przerywniki - gdy w książce, w ogóle nie chce się śmiać z jego wypowiedzi - przeciwnie - zwykle są bardzo trafne i mądre, a Rand od początku, w ogóle nie lekceważył znajomości z Ogirem.
A wogóle, to Ogira poznali w oryginale w Caemlyn. Sporo jest wycinane niestety.
Od początku nie trzymają się w serialu miejscowości z książki. Mnie to nie razi aż tak bardzo - skupili się na Białej Wieży i na Czarodziejkach - więc ok, jakiś tam jest to zamysł fabularny. Ale mogliby nie zmieniać tak bardzo ważnych dla fabuły osób - zwłaszcza Thoma, który na razie w ogóle nie spotkał Moiraine, i Min, która na razie w ogóle się nie pojawiła.
Decyzja odnośnie pominięcia Caemlyn mnie nie dziwi, musieliby wprowadzić całą gamę postaci na jeden odcinek, a mogą to zrobić w 2 sezonie - Elayne jest już obsadzona. Min ma się pojawić w 6 odcinku. Loial wyszedł ciekawie, oddaje książkowy charakter, ale mógłby być wyższy.
Ogir faktycznie nieco rozczarowuje powinien być jednak sporo większy.
Ale po tych pięciu docinkach muszę powiedzieć, że jak na razie serial całkiem niezły i całkiem nieźle powoli powoli wchodzi w obszerne zawiłości świata. Mam nadzieję, że Sanderson jako konsultant da radę i pozwoli zachować najważniejsze wątki i specyfikę całej sagi.
Ja liczę na epickie odcinki, zostały 3 epizody a mają do przedstawienia wątek z Amyrlin, wyjaśnienie tajemnicy Smoka, snów, prawie cała druga połowa książki, Drogi, Oko Świata, Fain. Myślę, że jest na co czekać.
Szczerze mówiąc czytałem całość już ze dwa lata temu i szczegóły mi już ulatują. Zresztą po pierwszym tomie kilka kolejnych było dość sztampowych choć rozbudowa świata konsekwentnie postępowała. Ja tam czuje klimat choć są denerwujące wstawki wynikające z poprawności politycznej to jest dobrze. Mam nadzieję że kluczowe postacie będą zachowane.