Koło czasu (2021)
Koło czasu: Sezon 1 Koło czasu Sezon 1, Odcinek 6
Odcinek Koło czasu (2021)

Płomień Tar Valon

The Flame of Tar Valon 1h 2m
7,0 395
ocen
7,0 10 1 395
Koło czasu
powrót do forum s1e6

Jakie cel??

ocenił(a) serial na 4

Nie zrozumcie mnie źle. Jestem bardzo ciekawy, więc może mnie ktoś oświeci, po co w serialu stworzyli wątek miłosny między Moiraine i Siuan? Po co Perrin miał na wstępie żonę albo Rand i Egwene się bzykali. Główne postaci na początku byli dzieciakami. Wiejskimi głąbami którzy "w dupie byli i gówno widzieli"(może poza nieco starszą Wiedzącą). Nie na darmo Jordan się tak rozpisał że umarł zanim skończył sagę, żeby amazon wszystko aż tak spłycał. Z każdym odcinkiem spójność między serialem i książkami rozjeżdża się coraz bardziej.

Jestem fanem sagi więc oglądać będę tak czy inaczej. Nie mam problemu z tym że to adaptacja ale od niektórych rzeczy normalnie się drobne w kieszeni nie zgadzają.
Co drugi aktor to mulat albo lekko skośnooki. Ciemną cerę "jak lalka z czarnej porcelany" miała Toun. Skośne oczy Faile i Davram. NIEKTÓRE nacje miały miedzianą karnację i to tyle. Loial miał być ogromny a nie tylko duży. W wielu miejscach miał dotykać głową sufitu. Rand ma być wysoki ponad przeciętną - tutaj się nie wyróżnia. Perrin ma sprawiać wrażenie "wolno myślącego". W serialu wygląda jak bokser który zbyt wiele razy dostał po głowie i nie może przestać się gapić z otwartą gębą. W książkach wszystkie postaci(wszystkie, włącznie z całkiem pobocznymi) są momentami aż zbyt dokładnie opisane. Netflix a nie sorry to amazon to olał. Myślę o tym od pierwszego odcinka i nadal do mnie nie dociera,po co oni to zmieniali?!

Dobrze, że Rand jest chociaż ryży.

Idę o zakład że jak amazon pójdzie za ciosem to do realizacji Władcy pierścieni zatrudni czarnych koszykarzy do roli Hobbitów.

variat

Z wyglądu to tylko Łan w miarę pokrywa się z książkowym pierwowzorem. Ale jego zachowaniu już totalnie nie. A wątek siuan i moiren wpisuje się pięknie w poprawność ...

ocenił(a) serial na 10
variat

Kiedy Jordan zaczął pisać swoją powieść, nie było odważnych, by poruszać związki homoseksualne. Relację Moiraine i Siuan określił jako "przyjaciółki od poduszki", a w Białej Wieży przyjaźnie nie były sytuacją naturalną. Co więc miał na myśli? Nie wiemy. Nie sądzę jednak, by taki związek mu przeszkadzał, skoro nie miał nic przeciw związkom Randa. Jednoczesnym! A co do pierwowzorów, to nie znam serialu czy filmu, który odzwierciedlałby powieść w 100%, nawet w 80%. Uważam, że ten serial bardzo dobrze oddaje klimat książki, a chyba o to chodzi.

ocenił(a) serial na 7
pani_walewska

Pojęcie "przyjaciółki od poduszki" w wersji PL zostały celowo spłycone prez tłumaczkę. W oryginalnej wersji ksiązek termin ten funkcjonował w Wieży i jednoznacznie oznaczał kochanki.

pani_walewska

Dokładnie wiemy co Jordan miał na myśli. To fragment wywiadu jaki udzielił. "Pillow friends are not just good friends. Oh, they are that, too, but they also get hot and sweaty together and muss up the sheets something fierce.”

ocenił(a) serial na 10
marasska

Nie widziałam wywiadu, ale przypuszczałam, że nie chodziło o pogaduszki przyjaciółek. W Białej Wieży są frakcje, polityka, własne cele i cele Ajah, a przyjaźnie temu nie sprzyjają. To indywidualistki, zbyt silne i władcze, by cokolwiek poza silnym uczuciem skłoniło je do tej "poduszki".

ocenił(a) serial na 3
pani_walewska

Czyli w polskie tłumaczenie też wkradła się poprawność polityczna, tylko że w drugą stronę.

Co do reszty postaci, to całkowicie się zgadzam. Robią zupełnie inne wrażenie niż w książce. Główni bohaterowie z Dwu Rzek są o kilka lat starsi niż w książkach. Płaczący Lan. Moiraine przeciętnego wzrostu (nie pamiętam nic więcej z opisu jej wyglądu, ale była niska, a jednak potrafiła przykuć uwagę i budzić szacunek).

variat

Na amazon prime masz też mini filmiki z opisami i wyjaśnieniami. Co do wieku aktorów to było to świadome aby serial nie był dla młodzieży a dla dorosłych. Swiadoma decyzją. Pewne zmiany zawsze są. A co do aktorów to zawsze masz swoje wyobrażenie kontra film/gra itd. To fantasy a nie nasz swiat.

ocenił(a) serial na 2
DeadAsFog

Problem jest taki że Jordan dość dokładnie wszytko opisywał, czasami aż za dokładnie. Jeśli Rand odpowiada mi wyglądem to juz Egwene czy Neaneve wcale.
Oglądamy z żona i głownie sie zastanawiamy kiedy kur.. znowu będzie płakał. A juz plączący Lan to .......
Oni połowę serialu kurna ryczą, jaka nędza :)

A i jak przerobili wejścia do dróg, bez sensu.

hocum

Takie czasy że zmieniają wyglady/narodowosci/rasy.

ocenił(a) serial na 2
DeadAsFog

Tylko ja sie z tym nie zgadzam i staram sie glosować portfelem i opinią

hocum

Ja również. Mamy zgodność. Tez nie lubię poprawności bo zaraz dzieciaki będą myślały ze w średniowieczu latali murzyni w płytówkach..

ocenił(a) serial na 2
DeadAsFog

Dokładnie :D Mam RPGa Wheel of Time. Jest on bliższy graficznie książce bo wzorowany na okładkach. Echh....

ocenił(a) serial na 6
DeadAsFog

W jakim średniowieczu? Że to w tej książce/serialu to niby średniowiecze?

ocenił(a) serial na 6
DeadAsFog

A odnośnie "czarnoskórych w płytówkach" to na przestrzeni wieków, pewnie kilku by się znalazło np w Hiszpanii.
A już na pewno ich przedstawienia w sztuce są widoczne w czasach przed netfliksowych.

https://www.wykop.pl/link/3168709/eng-czarni-rycerze-w-europie/

To jednak temat bardzo odległy od postapokaliptycznego, bogatego kulturalnie i etnicznie świata przedstawionego przez Jordana.

variat

Witam wszystkich komentujących i powiem jestem w szoku że nie napadli Was tu aktywiści elgiebetów i innych zlewaczałych ideologi. Każdy zauważa to usilne promowanie nie-białych, oraz relacji nie- damsko-męskich już we wszelkich produkcjach filmowych. Czy to dziwne zważając jaka ideologia przyświeca netflixom, amazonom i innym genderystom, nie nie jest dziwne. Jak się temu przeciwstawiać, może na początku właśnie tak, komentując i nazywając rzeczy po imieniu i broń boże nie wdając się w polemikę z antifą

ocenił(a) serial na 10
variat

Czarne Gobliny to chyba z GOTHICA xD

ocenił(a) serial na 10
Alan_F

Czemu tu nie można kasować swoich komentarzy gdy się pomylę i napiszę bzdurę nie da się tego skasować.

variat

Odpowiedź jest oczywista - bo seks musi być dla współczesnego widza wg dzisiejszych kanonów produkcji filmowych i koniecznie homoseksualny, bo musimy przekonać społeczeństwo, że geje i lesbijki stanowią przynajmniej połowę populacji.

ocenił(a) serial na 3
villemo75

Roczulająca scena w chyba szóstym odcinku, gdy dwie lesbijki przysięgają na wibrator, yyy przepraszam, różdżkę.

ocenił(a) serial na 7
villemo75

Takie pierdoIenia słabo się czyta, seriali oglądam naprawdę dużo niezależnie od roku w którym powstały ale takich w których sceny seksu miały dużo czasu ekranowego jest stosunkowo mało. Oczywiście, pojedyńcza, może dwie sceny pojawiają się w praktycznie każdym ale bez przesady - nie jest to uwarunkowane przez dzisiejsze czasy albo jakąś modę. Mało tego, znajdzie się sporo filmów i seriali powstałych przed 2005 a nawet przed 2000 przy których te "łostre zboczone seriole homo" wyglądają jak softporno. Co do tego czy seks wpływa na sukces produkcji, nie. Zdecydowanie nie i mam conajmniej z 20 przykładów że nie wpływa.

ocenił(a) serial na 1
variat

Jordan stworzył arcydzieło. Amazon stworzył gówno. Wnioski do czego zmierza XXI wiek i wielkie korporacje wyciągnijcie sobie sami.

variat

Dokładnie... Whyy??? :) ja moge dużo rzeczy zaakceptować, nie wszystko musi byćjak w ksiazce... ale tutaj juz kolejnu odcinek ogladam i odczuwam permanentny zgrzyt z tym co mam/miałam w głowie czytajac książkę. Myślałam, że po którymś odcinku to minie, ale co widze min Egwene, Nynaeve lub Perrin to poprostu nie pasuja mi absolutnie do tego obrazu.. Moze dlatego, ze to jedne z głównych postaci, ktorymo jako czytelnik sie oswoilam... Ale kurcze np 2rivers..mala wioska gdzies w gorach do ktorej malo kto dociera... A tu nromalnie tygiel kulturowy... Mogli to ujac.. Bo rozumiem, ze musza dbac o poprawnosc polityczna hehe ale mieliby duuuuzo innych okazji by to dodac/nadrobić nie zmieniajac głównych postaci tak znaczaco i irracjonalnie, bo za tym nic nie stoi... A do sinuan i moraine jeszcze nie dotarlam hehe

ocenił(a) serial na 6
Kota30

Dwie rzeki w serialu, są w miarę jednolite rasowo. Jaki tygiel? Mata dali za jasnego i umiescili jedną czarnoskórą statystkę. O to i chodzi?

ocenił(a) serial na 7
variat

I wyszło szydło z worka, że tak naprawdę bolą Was Ci ciemnoskórzy aktorzy. O jak Was bolą tylnie części ciała :D Nie umiecie skrytykować serialu konstruktywnie - nie, narzekanie na kolor skóry i dodanie kilku związków (bohaterowie mają w serialu po 20 lat, to chyba nic niezwykłego że się zakochują) nie jest konstruktywną krytyką tylko bólem d*py. Mnie osobiście wkurzali poprzez swoje zachowanie, nie polubiłam nikogo poza Moiraine i Lanem, i szczerze to miałam gdzieś kto jest Smokiem i czy przejdzie na ciemną stronę, może nawet tak byłoby ciekawiej. Natomiast to jak wyglądają jest sprawą kompletnie drugorzędną, widać że twórcy serialu dążyli do kreacji świata, w którym grupy etniczne są wymieszane, a jeśli istnieje dyskryminacja to nie pod tym względem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 6
Nadine94

"Twórcy serialu dążyli do kreacji świata, w którym grupy etniczne są wymieszane, a jeśli istnieje dyskryminacja to nie pod tym względem"

Dokładnie tak jest i dokładnie tak było w książce.

Jeszcze żaden kryptorasista w tym ani w innych wątkach nie wskazał żadnego fragmentu książki na poparcie swoich wyobrażeń, a jeden to nawet fiordy w Dwóch Rzekach chciał widzieć.

Nadine94

Dlaczego jak wspomne, ze nie pasuje mi sposob w jaki dobrani sa aktorzy( i tak głównie pod wzgledem wygladu) od razu pojawiają sie głosy o rasizmie. Fakt, czytalam te ksiazki lata temu i notatek nie robilam, ale co do np 2 rivers wyobrazalam sobie te wioskę zupelnke inaczej. Zazwyczaj po kilku odcinkach, jezeli gra jest dobra, to sie przyzwyczajam i aktorzy przestaja mi przeszkadzac i ich akceptuje... Tutaj ciagle mnie to denerwowalo i zgrzytalo ze wzgledu na oba czynniki: wyglad i grę. Ale hasla od razu "d*** boli", kryptorasizm i tym podobne i w druga strone gadanie o lewkakch... Sama jestem lewakiem, a i tak mi to tutaj nie gra, tym bardziej, ze autor dal duze pole do popisu jezeli chodzi o pokazanie różnorodności. Moj odbior byl taki, że 2 rivers bylo wioską w gorach, gdzie mało kto docierał, wiec zdziwila mnie różnorodność etniczna, ktorej jak na moje było bardzo dużo . Teraz gdy juz caly sezon mam za sobą, mam zamiar ponownie wrocic do książek po latach i to jest dla mnie fajne. Każdy ma prawo do własnego, subiektywnego odbioru.

Kota30

I mówiąc o "zgrzycie" mam na mysli tylko mieszkańców 2 rivers, bo cała reszta była dla mnie ok...

ocenił(a) serial na 10
Kota30

W Dwóch Rzekach to Rand, rudowłosy Aiel, się wyróżniał. Większość mieszkańców była ciemnowłosa i o raczej "południowej" karnacji. A dla krytykujących związek Moiraine i Siuan to istniał w książce. Sam Jordan to potwierdził w wywiadzie, że "przyjaciółka od poduszki" to kochanka". Więc darujcie sobie te jazgoty o "lewactwie", jeśli nie czytaliście powieści.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones