W końcu obejrzałem koło czasu do końca i muszę powiedzieć że serial ma bardzo zmarnowany potencjał. Wyszedł taki tanio wyglądający sztampowy świat fantasy który wyciął wszystkie klimatyczne i bardziej oryginalne fragmenty.
Najbardziej się rzuca to w oczy w tempie w jakim bohaterowie skaczą po lokacjach i fragmenty które w książce są dłuższe i budują klimat i postacie są dosłownie zamknięte w 10+ minutach. Widać że serial miał za mało odcinków bo tylko 8 na książkę która ma około 1000 stron.
Według mnie powinni zrobić pierwszy sezon kończący się w połowie książki co by wpłynęło pozytywnie na efekty mogąc kręcić w mniejszej ilości lokacji.
Nagrajmy cały pierwszy odcinek w początkowej wiosce, poznajmy bohaterów. Zróbmy cały odcinek w przeklętym mieście czy tunelach.
Takie skakanie po lokacjach i wątkach sprawia też że wycięto dużo lokacji jak i postaci. Jest pokazana postać barda która jest ciekawa i fajnie pokazana w książce jak i prowadzi do dalszych zdarzeń związanych z wędrówka bohaterów.
Tutaj znowu zawód, w książce motyw podróży drogi jest bardzo mocno zarysowany w serialu jest to dosłownie skakanie z jednej lokacji w drugą.

I druga część zarzutów lewackie ideologiczne wątki.
Na samym początku serial robią wielką zmianę która nie ma sensu w kontekście fabuły jak i świata. Jest tam lokalny wybrany reinkarnacja smoka itp, który jest reinkarnacją mężczyzny więc musi być mężczyzną jednak tutaj jest to jedno w pięciorga osób w tym dwóch kobiet wink.gif
Do tego zmiana jest zabawna bo sprawia że te dwie bohaterki które były typem silnej kobiety które podążały za z potencjalnymi smokami z powodu własnego uporu teraz robią to bo tak im mówi Czarodziejka.

Inną głupią zmianą jest wszechobecna różnorodność rasowa, która powoduje że jeden z bohaterów wyróżniał się rudymi włosami i jasną karnacją bo jego matka była z innego regionu tutaj się nie wyróżnia bo w wioseczce mieszkają wszystkie rasy. W książce byli to ludzie bardziej ciemno/czarnowłosi z ciemniejszą karnacją czyli coś jak włosi czy ludzie bliskiego wschodu. i takich kwiatków jest pełno.
Bardziej to boli w książce która była hmm postępowa i miała bardzo duży udział silnych kobiet. Same podstawowe założenie świata że są dwa rodzaje magi jeden męski drugi żeński i żaden nie jest lepszy tylko oba się uzupełniają. Co w serialu jest nie wiem czy w ogóle wspomniane.