Nastolatki chcąc przeprowadzić eksperyment naukowy wsypują cukier do beczki z kwasem. Z beczki wysuwa się masa, w której są zatopione zwłoki. Okazało się, że to pensjonariusz pobliskiego domu starości. Został zabity aluminiową laską. Podejrzany jest pielęgniarz i inni pensjonariusze. Booth poznaje w ośrodku byłego żołnierza, który służył w Wietnamie, odczuwa w stosunku do niego sympatię. Ofiara miała bardzo słabe kości w stosunku do badań sprzed 6 miesięcy. To oznaczało, że nie brała leków, śledztwo wykazało, że były sprzedawane w sieci. Powodem ataku na ofiarę było przechwalanie się wojskowym doświadczeniem, którego staruszek nie miał.