Serial, który pokazuje, że można robić "inne" seriale, z właściwym podejściem i nastawieniem, faktem często mało realny i życiowy, ale za to go kocham, że w sobote z przyjaciółkami siadam i oglądam, odstresowuję się, bawią mnie cięte i iteligętne dowcipy. A z minusów to Lorelay powinna już wybrać, albo Chrisa(jej pierwsza miłość-stara miłość nie rdzewieje) albo Luka(od początku serialu byli dla siebie stworzeni-jeno jest pewne, ktoś będzie cierpiał, a co do Rory-jej tez się coś od życia należy powinna już zostać z Loganem, oni są dla siebie idealni, Logan łączy w sobie cechy Dina i Jessa.