Właśnie o tym czytałam, świetne wiadomości :D szkoda tylko, że tyle czasu trzeba czekać, ale lepsze to niż jakby miało nie być kontynuacji :)
Alyssa Milano nie wystąpi w 3 sezonie Kochanki ; O
After two wonderful seasons in Los Angeles, the studio has decided to shoot season three of Mistresses in Vancouver, Canada for financial reasons. It’s with a heavy heart that I have decided that I can’t relocate. I have two babies under 4. Being a mother and wife comes first and I just can not uproot my children and separate the family by moving away.
I will miss this job desperately and wish everyone the absolute best.
O kurcze, nie fajnie. W 2 sezonie Savi mnie bardzo drażniła, ale jakoś nie cieszy mnie ta wiadomość :(
Może powiążą to jakoś ze związkiem Jos i Harego? Nie wiem, może Savi zobaczy ich, pokłóci się z Jos, postanowi wyjechać, żeby zacząć życie od nowa czy coś. Wiem, wiem banalne ale póki co tylko to mi przychodzi na myśl haha Bez sensu będzie jeśli Savi nagle zniknie z serialu bez żadnego wyjaśnienia.
Na pewno wyjaśnią, tylko że poprzez rozmowy, bez pokazania postaci. Fajnie by było, jakby Alyssa wystąpiła w pierwszym odcinku i pokazali jej wyjazd, zamiast tego zostanie pewnie tylko wspomniane, że zobaczyła Joss i Harry'ego i wyjechała.
Na pewno tak bedzie, ale jakos dziwnie, ze z 4 kochanek - glownych bohaterek zostana 3. Co gorsza, moe dadza kogos na miejsce Milano, choc to nie bedzie to samo.
Ja mam nadzieję, że chociaż w tym premierowym odcinku Alyssa wystąpi, ale nigdy nic nie wiadomo...
Angelica ja sobie nie wyobrażam nowej osoby na miejscu Milano, co prawda z czasem bym się przyzwyczaiła, ale na chwilę obecną mam nadzieję, że żadna nowa, pierwszoplanowa postać się nie pojawi :D
Ja uważam że raczej na 100% dadzą nową bohaterkę, zwłaszcza że scenariusz - luźno co prawda ale wciąż - zapożycza wątki z brytyjskiej wersji.
Milano said she would be willing to finish up the storyline if it filmed in LA, but only if it had a script written in a way that she felt did her character justice—which would be hard to do quickly. “I don’t think coming back for one episode is really going to do that storyline much justice,” Milano told EW. “Okay, so she’s going to see them, and then she’s going to go off and disappear? Like, she’s going to kill herself? I don’t see how one episode is going to wrap that up… It’s a tricky thing for them.”
Dla mnie w ogóle nie jest to skomplikowane, tak jak ona to powiedziała. Oczywiście, że Savi nie zabiłaby się po zobaczeniu Harry'ego i Joss, ale jak najbardziej mogłaby chcieć zacząć wszystko od nowa i wyjechać z miasta. Dla mnie jej wątek można satysfakcjonująco zamknąć w jeden odcinek.
Jak dobrze, że się Joss w porę opamiętała. Nic nie miałam do tego jej narzeczonego, ale Harry to Harry :)