Wczoraj obejrzałam piąty odcinek, który moim zdaniem jest jak na razie najlepszym odcinkiem serialu. Cała ta otoczka Flirtual Killera, to "party" które zrobił Bionic (haker z deka przypominający Sherlocka, głównie w końcowych scenach) jak i relacje między niektórymi postaciami są naprawdę dobre. Wiadomo, gra aktorska jest średnio-dobra z naciskiem na średnia (np. śmiech postaci Tommy'iego kiedy się pyta gościa co robi w jego apartamencie) ale ogółem serial daje radę.
Co do śmierci Oliviera to ciekawi mnie co Flirtual K. chce od Connora. Na pewno chodzi o danie mu nauczki, przesłanie wiadomości przez zabicie jego nowego chłopaka. Domyślam się, że chodzi tu i artykuł, który Connor napisał wześniej jako Insomniac aby przypodobać się Hamishowi (szef Connora) - czyli następnie polowanie na Connora?
Jakie są Wasze odczucia po odcinku? Wiecie kim może być podejrzany?
ciekawe czy udusil tego chlopaka i zostawil czy jednak po wciagnieciu go na gore zabral go ze soba