Ja jestem oczarowana, a to dlatego, że bardzo kibicuję Tindy :D. Ogólnie odcinek fajny, ciekawy. Co raz bardziej wciąga mnie ten serial, zobaczymy co za tydzień :)

A już tylko 3 odcinki do końca :P Tindy ma się również pojawić w 1x08 :)

to nie jest tak, że jeśli ten serial będzie miał dobrą oglądalność to go przedłużą?

W sumie to nie wiem jak to wygląda w MTV

W sumie o prześladowcy nic konkretnego się nie dowiedzieliśmy. To że śledzi Lindy wiemy od początku, to że ma od tego ludzi też wiemy...pozostaje nam czekać.
Tommy i Lindy, fajna scena, ten pocałunek dość długi i intensywny jak na taką 'udawaną akcję' i do tego to speszenie ;-]
Jake jest jakby w tle i owszem Lindy go lubi,ale praktycznie w ogóle się nie znają.
Porwanie Lindy i wkroczenie do akcji Tommego-podobało mi się i hug <3
Sophia i policjant...hmm...z takim tempem rozwija się ten ich 'związek' że w porównaniu do Jaka i Lindy to trwa wieki.
Ogólnie podobał mi się. I ten wątek o Beth i jej chłopaku też na plus. Przede wszystkim piosenka "Lover Killer" MBD <3<3<3

Odcinek dobry, nawet nie wiem kiedy mi zleciał. Tak trzymał w napięciu, że chwila moment i już koniec. Kibicuję Tindy od początku :)
Zastanawiam się kto to ta cała Tessa?! Wiadomo, że to jakaś koleżanka Sophii... ale tak dziwnie, że zjawia się i robi tyle zamieszania w okół siebie.
Co do Jake'a to mi "śmierdzi", chodzi mi, że jakoś mi nie pasuje co do Lindy i zazwyczaj ciągle się pojawia jak jest jakaś akcja. Wygląda to tak, jakby wszystko kontrolował. Nie wiem, może co do niego się mylę..
Mam nadzieję, że powstaną dalsze odcinki i trzymam kciuki za kolejne sezony!!

Słyszałam że postać Tessy ma odegrać dużą rolę w serialu.

Faktycznie Jake jest dziwny, nie przepadam za nim. Możliwe, że w pewnym sensie współpracuje z mordercą...

Co do Jake'a zastanawiające jest to, dlaczego morderca nie sprzątnął go od razu jak zaczął się umawiać z Lindy. Ten pierwszy koleś (nie pamiętam jak on się nazywał), co zabrał Lindy na to złomowisko samochodów, to od razu killer go sprzątnął. A z Jake'em co? Przecież i gotował w mieszkaniu dziewczyn dla Lindy, i kilka razy już się spotkali. Teraz niby w parku ich widział, ale Jake nadal żywy?!

Dlatego myślę że mogą ze sobą współpracować ;)

Lub do końca sezonu Jake zdąży zginąć. Jak całowali się w parku i morderca oglądał to na miejskim monitoringu to mówił coś w stylu ”Ilu mam ich jeszcze zabić, żebyś mnie zauważyła Lindy?”

Czy tylko mi wydało się dziwne, że morderca w swoim ostatnim monologu w tym odcinku powiedział ,,You;re still me 10, my perfection" (to było coś w ten deseń) i od razu skojarzyło mi się z pytaniem George'a o tym jak dobry był pocałunek Jake'a w skali 1-10?

Mój ulubiony odcinek do tej pory <3 Ich pocałunek był boski, ale scena uratowania Lindy przez Tommy'ego podbiła moje serce jak żaden inny fragment wyemitowanego już odcinka. Co jak co, ale jeśli po czymś takim w odcinku 8 Lindy wybierze Jake'a to jest głupia i tyle.

PS: pod jakimś obrazkiem na instagramie wyczytałam, że Casey mówił, że fanom Tindy spodoba się odcinek 10. Cholernie mnie to zaintrygowało i nie wiem już, czy bardziej chcę emisję tego odcinka przyspieszyć czy odwlec w czasie. Uwielbiam Tindy, ale wizja końca sezonu mnie załamuje :(

Mój też :) Aż ciary przeszły jak wreszcie się pocałowali ;) Bądźmy dobrej myśli, że powstanie kolejny sezon.
Jake niech zniknie i będzie najlepiej :D

Jak dla mnie Jake może zginąć, nie będę po nim płakać bo go nie lubię :P

Żeby tylko ciarki przeszły :D Ja to przeżywałam przez kolejnych kilka dni i nie mogłam się nadziwić, że Lindy tak długo wytrzymała bez zrobienia tego :P