Ja bym Tommego jeszcze tak szybko nie wykluczała. co do Lindy, to nieźle ja wkopali. Jeżeli chodzi i sprawę Sary, to myślę, że Tommy wie znacznie więcej. A tak w ogóle, to czy tylko ja zauważyłam, że on jak tylko widzi Lindy to od razu mu się gęba cieszy? widac to szczególnie na początku odcinka ;)

Pewnie przypomina mu się ich pocałunek :D i wtedy gdy ona powiedziała mu, że wie o wszystkim i to koniec to tak jakby widać było, że oczy mu się zeszkliły jak gdyby miał zacząć płakać za chwilke

Jemu się zawsze gęba cieszy, nawet w sytuacjach "kryzysowych". Pamiętacie scenę złapania Bubonica w apartamencie Tommy'ego? Tommy wyciąga spluwę, mierzy nią w hakera i z szelmowskim uśmieszkiem do Bubonica: "What are you doing here?". W takich scenach mam ochotę parsknąć ze śmiechu bo kiedy widzę go z bananem na twarzy przy takich sytuacjach to myślę "a temu co, myśli że jest Panem sytuacji i może się śmiać?" Nie wiem czy aktor ma jakiś problem z zapanowaniem nad uśmiechaniem się czy kazali mu tak beznadziejnie grać mimiką twarzy.

Kurczaki, pójdę chyba pod prąd, bo ja nawet rozumiem tę akcję z przynętą i to mogę Tommy'emu wybaczyć; milion razy takie akcje w serialach kryminalnych były ustawiane i jak widać w amerykańskiej policji takie rzeczy to normalka. Do tego widać, że chłopak teraz żałuje, no wystarczy na jego śliczne oczęta popatrzeć.
Twarz Bena mnie denerwowała jak zawsze, ale nawet miło było go zobaczyć.
Catherine coś wie o Sarze, niech lepiej zacznie gadać, bo chcę się w końcu czegoś dowiedzieć!
I czy mnie się wydaje, czy psychopata właśnie zasadził się na Tessę?
Mały minus za brak Jake'a i jego zabójczego akcentu.

Ja Tommy'emu wybaczę wszystko, ale właśnie dla mnie to nowość, bo to narażanie osób cywilnych na zagrożenie wbrew ich woli (no może nie wbrew ich woli, ale bez poinformowaniu ich o tym) i myślałam, że takie akcje są niezgodne z prawem.
Ja też jestem ciekawa co z Sarą, bo chyba o jeden z najlepszych wątków - miłosc siostrzana i dązenie do odnalezienia Sary mimo wszystko.
Nie zrozumiałam tylko dobrze, czy Tessa ubierała ubrania Lindy?
Właśnie, aż dziwne, że nie było nic o Jake. Powinien sobie wszystko z Lindy wytłumaczyć, no ale może to atrakcja na inny odcinek (Akcent Ryna'a i cały on *_* marzenie... )

W amerykańskich serialach praktycznie wszystko, co robi policja, jest zgodne z prawem, ale niezgodne z jakąkolwiek etyką czy przyzwoitością. I już gdzieś widziałam nawet podobną akcję, że wystawili dziewczynę na przynętę, a policjant później latał i błagał o przebaczenie :)
A Tessę i ubrania Lindy jakoś przegapiłam, będę musiała zerknąć.

Oo, właśnie zobaczyłam promo 1x09 i mruga tam do nas hasło "The killer will be revealed"- a ile w tym prawdy, to się jeszcze zobaczy. Fajnie by było, gdyby sprawa psychopaty się rozwiązała do końca sezonu, a w drugim (oby powstał) byłoby miejsce na inne wątki.

Zrobiła sobie zdjęcie w jej kurtce.

Mnie ten odcinek utwierdził w przekonaniu że Killerem może być... Ben. Koleś mógł sfingować własną śmierć właśnie przez te wszystkie rzeczy, które się wydarzył między nim a całą jednostką w tym Tommy'm czy szefową. Prawdziwy głos Flirtuala tez trochę podobny. Na plus byłoby w mojej teorii to, że Killer "podpowiadał" Lindy (dał jej bransoletkę itp.) no i Ben też chciał jej dobra. Niestety nie wiem jak do tej teorii ma się szukanie ideału i "usuwanie" wad u wyszukiwanych przyszłych/przeszłych ofiar, to raczej do Bena nie pasuje.

O odcinku powiem tak - za wiele się nie działo ale sporo się wyjaśniło, szczególnie jeśli chodzi o przeszlość kilku osób. Gra aktorska nie powala ale najgorsza też nie jest. Liczyłam na większy wybuch ze strony Lindy po tym wszystkim kiedy spotkała Tommy'ego, nie wiem, np. dać mu w twarz albo powiedzieć mu coś mocniejszego.

Sprawa Tessy => Po tym jak Flirtual Killer powiedzial na końcu odcinka, że tym razem wie, że dziewczyna jest oszustką (imposter) coś mi tu zaśmierdziało. Pomyślałam sobie coś typu "aha... więc co jeśli Tessa to tak naprawdę nie Tessa?". Zauważcie że wiele rzeczy na to wskazuje, przede wszystkim "okłamanie" Sophii w sprawie rozwodu jej rodziców. Moim zdaniem zaraz po dowiedzeniu się Sophii jaka jest "prawda" Tessa znowu kłamie mowiąc o wielkiej kłótni. Możliwe że się mylę, ale z tą dziewczyną jest coś nie tak (sprawa z rudym chłopakiem i mówienie że to kolega koleżanki, pierwsze wrażenie, zbyt ostry-imprezowy tryb życia). I do tego wszystkiego dochodzą ostatnie slowa wypowiadane przez FK. Coś tu bardzo śmierdzi.

Moim zdaniem w 1x09 Sophia dodzwoni się do Lindy, powie jej wszystko o Tessie i rozpocznie się jak najszybsze polowanie na Killera zanim ten zabije Tessę. Pewnie złapią go akurat w momencie próby zabicia dziewczyny, a przynajmniej Lindy mu w tym przeszkodzi. Tym samym zobaczy w końcu jego twarz i boom szok, że to ta jakaś osoba (jeśli oczywiście Lindy go zna/wcześniej widziala). Dojdzie do szarpaniny w której Tessa i tak zginie a dalej nie wiem jak to się skończy. Może Lindy zostanie uratowana przez a) Bubonica; b) Tommy'ego; c) Jake'a. Takie są moje przewidywania.

Ha, ja też myślę, że Ben może być mordercą! Ale to może przez to, że mnie jego facjata strasznie drażni (no coś jest z nią nie tak!).

już od poprzedniego odcinka zaczęłam go podejrzewać tylko jest jedno ale- Tommy odciągał Lindy jak ta znalazła Bena, czyli musiałby być wtajemniczony? Bo raczej nie wyobrażam sobie, że jest ciało które widziało kilka osób i nagle puf, ciała nie ma i nikt nie robi afery. Chociaż mogli to wyciszyć i już wtedy podejrzewać Bena?

Tak wsłuchując się w nagrania z podsłuchu i ostatni fragment odcinka to można zauważyć podobieństwo głosu i sposobu mówienia zabójcy i Bena. Tommy ma zbyt głęboki głos i inaczej akcentuje słowa:)

A co do jego twarzy to mnie drażni zarówno ona jak i sposób w jaki gra ten aktor. Wydaje się taki.. zimny i bezosobowy (w sumie idealny morderca;p)

Ja myślę, że Tommy odciągał ją od ciała Bena bo po prostu nie chciał, żeby na niego patrzyła w takim stanie, a przy okazji żeby nie pozacierała śladów mordercy.
Ale to fakt, do takiej udawanej śmierci trzeba znajomości, najlepiej w prosektorium.

z jednej strony tak a z drugiej, może odciągał aby nie zauważyła czegos podejrzanego, sugerującego, że Ben jednak nie zginął?

W każdym razie dawno nie czekałam z taką niecierpliwością na nowy odcinek jakiegokolwiek serialu;)

Ja ogólnie myślałam że killerem może być aktor z Teen Wolfa ze względu na identyczny głos co morderca ( w masce) ale kiedy usłyszałam przez telefon prawdziwy głos pomyślałam "a to Ci Ben" ;)

który aktor z Teen Wolfa?

Ian Bohen aka Peter Hale :)

Ian <3 ! Głosy faktycznie bardzo podobne i możliwe, że to on to wszystko mówi, w końcu to produkcje tej samej stacji :)

Szczególnie w scenie z pierwszego odcinka z Julią Becker - identyczny głos! :) Ogólnie w masce prawie zawsze słyszę jego głos. Do tego Ian na twitterze dekoncentruje fanów przez obserwowanie Christiana Taylora czyli producenta i reżysera Eye Candy. Co prawda koleś był tez jednym z producentów w Teen Wolfie ale Ian zaobserwował go bardzo niedawno i nie wiem, czy to przypadkiem przez czytanie opinii fanów ( w tym mnie i koleżanki) na temat jego udziału w EC jako Flirtual Killera... ;p