Trzeba przyznać, że dobry odcinek. Morderca tak przewidywalny, ale mimo to okazał się małym zaskoczeniem, tak samo jak sprawa Babylonu. Co do Tessy to też podejrzewałam coś, nie przeczuwałam jednak, że zginie.
Ogólnie serial przez cały sezon trzyma poziom, miejmy nadzieję, że dostanie 2-gi sezon, bo zaciekawiła mnie sprawa z Sarą.

No właśnie sprawa z siostrą nie została rozwiązana. Może to jeszcze motyw aby powstał II sezon ? Ja czekam na 10 odcinek bo czasem bywa tak, że niby wszystko już mamy podane na tacy a potem obrót o 180 stopni. Może Jake nie jest jedynym mordercą ? A może jest tylko psychopatą mającym obsesję na punkcie Lindy a seryjnym mordercą jest ktoś inny. Zobaczymy.

Oprócz dywagacji na temat tajemniczego ojca Lindy był moment, kiedy obstawiałam Jake'a bo był taki dziwny, taki cichociemny, nie wiadomo do końca co mu tak naprawdę chodzi po głowie. To jak wprosił się na pierwszą kolację, bez problemu znalazł adres Lindy itp. Teraz zastanawiam się czy wyjazd z Australii nie był spowodowany czymś innym ( może tam też jest poszukiwany ) a śmierć rodziców to kolejne kłamstwo. Jake sprytnie to sobie zaplanował. Zwróciłam uwagę na moment, kiedy specjalnie wpadł na gońca - ta mina. Pomyślałam sobie - co ten koleś kombinuje ? Praktycznie sam się wpakował pod koła. I nagła awaria samochodu. Dziwne. Ale teraz już wszystko jasne, bał się, że Lindy zapyta w hotelu skąd te sińce, więc się zabezpieczył.

Tylko dlaczego chciał zabić także Sophię? Bał się, że będzie naciskała np. na znalezienie Lindy ? Pewnie chciał wyeliminować to ogniwo. Szkoda, że to już koniec I sezonu. Ciekawe czy powstanie kolejny ? Miałam nadzieję, że trochę im jeszcze z tym zabójcą zejdzie.

Ps. Ja Bena uwielbiam :o) Jakie ten facet ma rzęsiska hi, hi to niesprawiedliwe ... Bindy Forever !

Został jeszcze jeden odcinek więc mam nadzieje ,że jednak to nie Jake okaże się mordercą.To było takie słabe i nie wzbudzające żadnych emocji,że po prostu nie wierze, że to on.Tak naprawdę to każdy z imprezy mógł to zrobić tylko sobie akurat go upatrzyli.No i głos sie nie zgadza.

Kolejnym minusem jest klata Jake'a ,która wygląda jak po przejechaniu przez czołg a nie bycie potrąconym przez ROWERZYSTE (!) .

Ale skoro Jake jest mordercą, to chyba nie są śladmy po potrąceniu, tylko po tym jak dostał od tej pani sierżant? :P

Faktycznie,jakoś nie pomyślałem o tym.Zwracam im honor ;-)

Głos nie jest żadną wskazówką, bo czy dla hakera byłoby problemem podrobienie go?

Trzeba wziąć pod uwagę to, że Jake nie mógł zabić Tessy, bo był wtedy w hotelu z Lindy!

Lindy się obudziła z bólem głowy i czuła się jak na kacu mimo że nic nie piła, możliwe że Jake ją czymś odurzył i kiedy ona spała wymsknął się i zabił Tessę :)

Kupił kawę może do niej coś wrzucił...

Ja się bardzo nie zdziwiłam, że to Jake. Od początku go nie lubiłam (bez obrazy, wiem, że jest dużo fanów Jindy). Co z Sara - nadal nie wiadomo. Może właśnie dlatego powstanie 2 sezon. Na razie cieszę się tym, że Tommy nie okazał się mordercą i teraz przybędzie Lindy z odsieczą.
A tak w ogóle to widzieliście już sneak peek 10 odcinka? ;)

Ja nie widziałam. Podasz linka? :)

https://www.youtube.com/watch?v=NI3uSE4cwxw
A biedna Lindy się z nim przespała :D

https://www.youtube.com/watch?v=NI3uSE4cwxw

Ps. Ja się zastanawiam co teraz będzie:

a) złapią Jake'a a po jakimś czasie będą miały miejsce kolejne morderstwa ( bo zastanawiam się czy Jake to jedyny killer w tym serialu )
b) Jake trafi do więzienia, zabójstwa się skończą a II sezon będzie oscylował wokół Sarah i może pomagania innym osobom w poszukiwaniach zaginionych bliskich
c) Jake ucieknie i będzie broił na odległość

Zastanawia mnie także czy Jake jest chory na punkcie perfekcji ? Bo na początku zanim poznał Lindy ofiarami byli także także mężczyzn, którzy mieli jakieś defekty. Jest biseksualny ? Czy po prostu przeszkadzają mu wszelkie niedociągnięcia matki natury, bez względu na płeć ?

Wydaje mi się, ze tu nie chodzi o perfekcję. Jego ofiary nie lubiły swoich zębów czy koloru oczu i się nie uśmiechały,nosiły soczewki itp. Raczej chodzi o to, że on uważał, że mimo że ,mieli te defekty to powinni je akceptować? A mieli kompleksy mimo, że udawali pewnych siebie w internecie. Chyba o to chodzi.

Co do dalszego ciagu serialu, o ile takowy będzie - ktoś musiał zabic Sarę i to nie musiał być Jake, wiec wtedy mielibyśmy dwóch morderców i wiecej zagadek do rozwiązania :D

W pierwszym odcinku możemy usłyszeć jak zabójca mówi, że szuka tej jedynej, idealnej, bez np. zbędnego tłuszczu. A ofiary na portalu randkowym ukrywały swoje mankamenty, tuszując zdjęcia w profilu. Kiedy spotkał w realu swoją pierwszą ofiarę to się podniecał min. tym , że jest piękna, ma gibkie ciało dzięki jodze, Wszystko było dobrze do momentu kiedy się uśmiechnęła pokazując krzywe zęby. Wtedy się rozkangurzył,że go okłamała. I już przestała być dla niego idealna.

Jeśli Jake jest faktycznie jedynym mordercą to trzeba przyznać, że sam prezentuje się idealnie - zawsze dopracowany fryz, białe zęby, dobre wykształcenie, idealne garnitury. Tyle tylko, że kuku na muniu ...... ;)

Może się okaże że Killer nie jest znany i pojawi się żeby uratować Lindy po czym sam ją będzie chciał wykończyć lub bliżej poznać ;)

Nieeee! Zniszczyli cały mój świat ;c Tak bardzo nie chciałam, żeby to Jake się okazał tym psycholem ;c :D
Serial jest całkiem niezły. Tylko strasznie mnie ciekawi, co dokładnie stało się Sarze, jakieś propozycje? Przepraszam, jeśli odpowiedź jest oczywista, a ja tego po prostu nie wyłapałam :c

Ja jednak myślę,że Sara żyje :-)
Poza tym w promo do 10 odcinka widzimy, że Jake jest z Lindy na tym cmentarzu (?) , nie wiem on chyba swoje niektóre ofiary żywcem chowa...
może będzie chciał ją zakopać a ona będzie miała przy sobie telefon-lokalizujący i Tommy ją odnajdzie <3 :D

Mam nadzieję, że ona żyje :) O, Tommy jest słodziutki i biedny jednocześnie - jak on patrzy na Lindyyyy ;c Ciekawe czy coś z tego wyjdzie, po tym jak się okazało kim jest Jake. A może będzie nam czekać na ten ship do końcówki kolejnego sezonu :D

Gdzieś czytałam, ale nie wiem już gdzie, że odcinek 10 będzie fajny dla fanów Tindy ;)

Dzięki za info! :)

Haha ja też to czytałam! Chyba na instagramie gdzieś widziałam, że sam Casey zapewniał, że fani Tindy polubią odcinek 10 <3