Czy ktoś jeszcze oprócz mnie na to czekał ? Dość udany siquel orginału oraz zmiana zwykłej animacji na gre aktorską
jest zajebiste
Czekałem od 2010 roku. Wraz kolejnymi informacjami coraz bardziej zaniepokojony. To nie jest sequel, bo to już nie Kod Lyoko - ogrom zmian uczynił tę produkcję tak bardzo inną od pierwszych 4 serii, że nie da się ich uznawać, za integralną całość. A wszystko dlatego, żę MoonScoop popełnił dużo głupich decyzji jak właśnie gra aktorska, zmiana animacji w Lyoko, usunięcie sektorów itd. A jeszcze jakby tego było mało jeszcze w polskiej wersji zmienił się dubbing, co było już ostatecznym gwoździem do trumny.
Nie zrozum mnie źle, uważam, że Ewolucja wciąż ma szansę być całkiem dobrą produkcją(co ostatecznie będę mógł ocenić jak obejrzę całą serię), ale na pewno nie jest już częścią Kodu Lyoko.
Zgadzam się. I jeszcze jedna uwaga: Gra aktorska tych ludzi mnie przeraża, nie wm czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że nawet w Trudnych Sprawach lepiej od nich grają.
Ja czekałem z niecierpliwością, ale na początku strasznie się zawiodłem. Oglądałem jednak dalej, bo liczyłem na zamknięcie kilku niewyjaśnionych wątków. Z biegiem czasu zacząłem się przyzwyczajać. Potem zobaczyłem zakończenie serialu, również dość otwarte i teraz znów czuję niedosyt...
Ja uważam, że ewolucja zasługuje na reboot:
animacja jak w czterech pierwszych sezonach, łącznie z Lyoko - twarze głównych bohaterów, wieże, potwory;
- stary dobry dubbing;
- powróci Sissi z Nicolasem i Hervem odzyskując swą dawną rolę wścibskiej, apodyktycznej i zapatrzonej w siebie jędzy, bowiem zauważy, że bohaterowie znowu coś kombinują;
-oczywiście odzyskamy też genialny opening i ogólnie oryginalny soundtrack;
- wygląd Jeremiego w Lyoko;
- Kiwi.
Bez zmian mogą zostać:
- nowe ciuchy bohaterów w Lyoko;
- ogólna fabuła;
- nowy głos Williama;
- Jim (który na szczęście praktycznie się nie zmienił i ma stary, dobry głos lektora).