Odcinek ten był w sumie dość fajny ale scena śmieci Bromskiego to naprawdę kretynizm.
powinien wpierw przeszukać tego psychola albo lepiej go skuć a nie ratować jego mamusie sadystkę, sam jest sobie Bromski winien zachował się jak kompletny idiota.
No i wkurzający ;''wątek miłosny'' w tym odcinku.
Co prawda to prawda.
A jeżeli to była polska wersja austriacko-niemieckiego scenariusza to ja jestem bogiem...
Śmierć Mosera to mistrzostwo świata , a Bromski rach-ciach trup.
A jeżeli cały scenariusz to przekład z oryginału, to też jestem bogiem.
W oryginale nie ma bzdurnych dialogów w wielce romantycznych poje... wątków miłosnych.
Policjantka jest ładna w oryginale zarówno aus-niem jak i włoskim, a w Polsce mamy strach na wróble.
Radzę oglądać oryginał nie ważne jaki (niem-aus) czy (wlosko-aus-niem) bo jest jepsy od polskiego.