na pewno lepsze od tych z Wesołowskim orginał znam dobrze i re nie ustępują tak Rexowi te z Jakubem to była tragedia
Może i te dwa pierwsze odcinki 5 sezonu nie powalały, ale za to najnowszy odcinek (jeszcze niewyemitowany, ale oglądałam na stronce tvp) jest naprawdę dobry, przynajmniej dla mnie - interakcje Puchały z Orliczem i sama historia kryminalna, dla mnie świetne.
Jednak za najgorsze odcinki uważam te z pierwszego i drugiego sezonu, to było niestety dno.
te 2 odc były ok zwłaszcza ten 1 a przegrany z orginału pamiętam że był fajny więc może być ciekawie
1 ok, drugi taki sobie, ten romans zupełnie niepotrzebny, nie podobało mi się jak Orlicz wydarł się na psa, to do niego nie pasowało. Nie mam dostępu do polskiej tv, więc muszę oglądać w necie i ten trzeci odcinek był naprawdę dobry, przynajmniej dla mnie.
to jego darcie było do przełkniuęcia przecież mówił w tym 1 że Rex jest dla niego najważniejszy pomyśl sobie jakby ten gbur Fabrri się wydzierał , Richard też czasem wrzeszczał i to mocniej to Michała nie było takie wcale złe , śmiac mi się chciało bo tak sobie myślałem że Terzaniego to by ten ojciec chłopaka powalił
Owszem jeden z lepszych ale nie ustrzegł się błędów
1 Rannego wędkarza zabrano na Kopernika. A szpital jest tuż przy lesie...
2 W miejsce gdzie odbywała się akcja nie wjeżdżają samochody.
A poza tym odcinek świetny i ciekawy pomysł. Miejsce też klimatyczne ale ta kładka została zamontowana na potrzeby serialu.
Ten gburowaty Włoch - fajnie go określasz przy okazji, był dla psa zawsze chamski, więc to co innego. Do Mosera mam sentyment, ale masz rację, czasem było ostro. Po prostu do Orlicza mi to nie pasuje, krzyk, te całe romanse, na szczęście w kolejnym odcinku już jest normalny. Terzaniego to mam wrażenie, że by nawet ten mały chłopczyk powalił, łamaga kompletny z niego jest. I zdaje mi się, że w końcówce w oryginale trochę więcej się działo, u nas zostało to tak jakby "spłaszczone". Odcinek nie był najgorszy, ale jakoś mi nie podszedł, w porównaniu z kolejnym.
lubiłem Brandtnera , ale czasem wydawał mi sie za spokojny taki troche był szlachetny miał świetny kontakt z psem ale ten jego spokój zawsze mnie zastanawiał , a w odc pogrzebana żywcem też Michał wrzeszczał jak Alex go oblał wodą z konewki to były 2 przypadki a ten Romans to i tak jest do przetrawienia ten między Bromskim a Olą czy w 8 sezonie Hoffem i Nikki czasem myślałem że patrzę na telenowele
najgorszy z Orliczem to odc znak szatana przez tą scene akcji raczej kpine a odc miał potencjał bo zmieniono fabułe
Nie zgodzę się z tym, moim zdaniem najgorszym odcinkiem z Orliczem był ten z udziałem Koroniewskiej i napadzie na supermarket (Człowiek o 1000 twarzach bodajże). Kompletnie nic mi się w nim nie podobało - od samej naiwnej "zagadki" kryminalnej aż po grę aktorską wszystkich postaci bez wyjątku.
dla mnie ten odc był jeszcze do przyjęcia , znak szatana też ale miał potencjał szkoda że nie było takich scen jak w orgginale po fabułke troche zmienili ale szkoda że Fabicki teraz nie reżyseruje bo Lang jest nie równy w orginalnym człowieku o tysiącu twarzy jest fajna akcja i morduje cyrkowiec z zimną krwią a u nas z pobudek rodzinnych
Szczerze mówiąc, to przestałam już oglądać ten serial, bo mnie nudzi... Bardzo zraził mnie odc. z Patricią Kazadi, bo od początku wszystko było oczywiste, a poza tym psy, które grają głównego bohatera są coraz bardziej rozkojarzone i nieposłuszne (patrzą w kamerę, idą tam, gdzie im nie wolno). Może w kolejnym odcinku Alex zacznie mówić, bo w końcu podlewał już kwiaty, robił zakupy...?
a mi się włąśnie wydaje że psy są mądrzejsze przy wesołowskim nawet tropić nie potrafiły , a teraz są dla mnie bardziej rozumne
Alex jest bardzo mądrym wyszkolonym i rozumnym psem. Gra świetnie !!! Od pierwszego sezonu do piątego radzi sobie na planie znakomicie :)
no jednak w 1 sezonie były widać braki w tresurze psa oglądnij sobie 1 sezon Rexa będziesz niał porównanie nasz Alex od końcówki 2 sezonu się poprawił
Masz rację, to "Człowiek o 100 twarzach" był bez wątpienia najgorszy odcinek Komisarza Aleksa odkąd gra w nim Pawlicki. Ale inne są dość dobre i przyzwoite, o dwa poziomy wyżej niż gdy grał Wesołowski (choć i z nim zdarzały się dobre).
Oczywiście, że się zgodzę. "Znak szatana" był jednym z najlepszych odcinków "Komisarza Reksa". Tymczasem w polskiej wersji został sprofanowany niepotrzebną zmianą fabuły i wyszło tragicznie... A naprawdę wiele oczekiwałem po tym odcinku.
Ale i tak lepszy od człowieka bez twarzy ta scena akcji to kpina a właśnie miał potencjał sama zmiana fabułki nie była zła bo np w odc nowy fabułka była tak zmodyfikowana że nie miałem wrażenia bym oglądał pocięty orginał
Ja wcale nie uważam że w 2014 roku ten serial i te odcinki są coraz gorsze. Są świetne i fajne !!! Aktorzy wykonują naprawdę świetną robotę i grają megaa dobrze !!! A 5 sezon jest superr !!! Szczególnie odcinek "Bestia" był rewelacyjny.
zgadzam sie z opinią,mam nadzieje ze wreszcie odejdzie Lucyna ,w tym sezonie nudna postac