Bo u mnie bardzo pozytywne. Było dużo wzruszających scen, jak Lucyna i Rysiek czuwali przy
Alexie, jak Orlicz zaprzyjaźniał się z nimi wszystkimi, jak rozmawiał i bawił się z Aleksem.
Spodobała mi się też końcowa scena akcji. ;)
Dużo ludzi krytykuje Pawlickiego lecz wg mnie pasuje do tej roli. Fajnie gra, dykcji wcale nie ma
złej (jak czytałam w innych tematach). Może nawet jest lepszy od Wesołowskiego. Jako zwykły widz
i fan serialu jestem bardzo zadowolona :)
Podobne odczucia, dzięki Orliczowi serial zyska wielu nowych fanów, widać, że Michał ma łatwość rozmawiania ze zwierzętami, tylko Lucyna jakaś taka nadęta przez cały odc. A jak żył Bromski, to była jędzowata dla niego.
Nie jestem fanką serialu ale tern odcinek mi się podobał naj...dobrze zagrana rola przez Pawlickiego nie było tej sztuczności co u Wesołowskiego może zacznę oglądać:)
Szczerze , Wesołowskiego nigdy nie lubiłam to prawda co piszecie grał sztucznie i drewnowato . W ogóle myślę że uważał się jako pan wszystko wiedzący . Te jego odzywki do psa masakra jakaś.
Pawlicki dużo lepiej wciela się w swoją rolę , gra bardziej naturalnie i spontanicznie , ma lepsze podejście do psa.
Z czasem zawsze jest tak że po śmierci głównego bohatera, widzowie nie mogą pogodzić się z myślą że ktoś może go zastąpić .
Wydaje mi się jednak że tutaj będzie inaczej , chociaż niektórzy już przyczepili Pawlickiemu etykietkę nie oglądając z nim odcinka.
Michał gra dużo lepiej , według mnie dobrze się stało że uśmiercili Bromskiego . Jestem przekonana że widzowie pokochają Orlicza.
Wesołowski i jego gra aktorska w porównaniu z Pawlickim wypadają bardzo słabo.
Nie sądzę. Nie zdziwię się, jeśli będzie to przy okazji gwóźdź do trumny tego serialu. Gdy oglądalność jest słaba, wymiana głównego bohatera naprawdę jest najmniej rozsądnym rozwiązaniem problemu.
Pan Antoni Pawlicki całkiem niezły w roli zmiennika Bromskiego, ale... o ile serial ma wywoływać emocje, to jestem w stanie zrozumieć. Natomiast zwyrodnialstwa twórców już nie. Oby już żaden pies nie zdechł podczas kręcenia zdjęć do tego serialu. Śmierć Bromskiego to tylko fikcja, niestety jeden z dublerów Aleksa zdechł, o czym twórcy serialu nie mówią ani słowa. Owczarek odszedł dlatego, że zbyt szybko wrócił po operacji niedrożności jelit na plan. Może o tym należy porozmawiać?