Oglądając już 6 odcinek ciągle widzę to samo... W każdym odcinku pies biegnie rano po
bułki, w drodze piję wodę z sikawki :) i tak dalej... A poza tym te nudne monologi komisarza
Bromskiego nuda jak nic.... scenarzysta skupił się na sprawie, ale na pewno nie na
pobocznych elementach !