POWINIEN MIEĆ TYTUŁ --KOMISARZ WESOŁOWSKI--- A NIE KOMISARZ ALEX BO ALEXA TU JEST MAŁO A WESOŁOWSKIEGO ZA DUŻO
Mi się wydaje, że Alexa jest wystarczająco dużo. Przecież w każdym odcinku nie można ciągle tylko pokazywać psa. Alex jest od pomagania w rozwiązywaniu zagadek i dobrze mu to wychodzi. Wydaje mi się, że celowo został tak nakręcony. Mi t proporcja w zupełności wystarcza. Moim zdaniem jest to dobry tytuł i ja bym nic nie zmieniała. Też jesteście takiego samego zdania?
Nie jesteśmy tego zdania. Tak jak ktoś już w innych wątkach zauważył, w oryginale austriackim pies był głównym bohaterem. Jego zadaniem też była pomoc w rozwiązywaniu zagadek, ale jednocześnie nie stanowił tylko dodatku, który biega i dyszy i nic poza tym. Rex droczył się z policjantami w biurze, wykonywał różne sztuczki, dzięki odpowiedniej tresurze, szkoleniu, zdawąło się, że pies na równi z ludźmi rozumie co się wokół niego dzieje. Natomiast w polskiej wersji piesek jest jakby wystraszony i nie do końca chyba ogarnięty. A jego pomoc w roziązywaniu zagadek jest też na siłe i nieudolnie pokazywana.