Ogladalam z przyjemnoscia.Bardzo lubie Pauline Chruściel,naturalna i kobieca.
Jedno mnie tylko denerwowalo;sposob noszenia rekawiczek przez glowna bohaterke.
Niedopatrzenie czy celowa nonszalancja? Kobieta z taka intuicja i zostawiajaca
swoje slady na kazdym miejscu przestepstwa? Troche tu przegieli.