Fajny kryminał, przynajmniej bez strzałów co 20 sekund. Piesek jest bardzo miły i łapie groźnych przestępców. Ciekawe, ile razy dostał po łbie, żeby umiał robić takie sztuczki.
Rexa grały dwa wilczury: pierwszym był Reginald von Ravenhorst, który oszedł na emeryturę i jego następca Rhett Butler.