Bardzo wiele wspaniałych scen batalistycznych, jednak jeśli chodzi o wątki, złożoność postaci i pewną ciągłość akcji charakterystyczną dla seriali to nic specjalnego. Bardziej dokument niż wciągający film
z jednej strony masz rację - nie jest to typowy serial filmowy
ale także się mylisz - serie dokumentalne też mogą być wciągajace tak jak ten film :P
Utknąłem na 3 odcinku.
Co do scen batalistycznych - choćby przełęcz ocalonych pokazuje jak widowiskowo można przedstawić bitwę.
Sceny walki budzą niedosyt, do 3 odcinka nawet Niemca bronią nie widać, walczą, ale jakby przeciwnej stronie strzelały same pistolety i karabiny.
Postaci od groma, ale brak tu wyrazistości. Przerwy i momenty żartów niby są, ale nie budzą żadnych emocji.
Złożoność postaci prawie żadna. Dialogi typowe dla tego typu kina, wzajemne dogryzanie i grube żarty tu prawie nie występują, albo są mało wyraziste.
Szacunek dla Ludzi którzy walczyli i dzięki którym zapanował pokój.
Ale serial mi się nie podoba.