To jest dokument tylko w znaczeniu technicznym. "Osobistości" z dwóch państw totalitarnych, morderczych, pochylają się nad aspektami zwycięstwa idei komunistycznej w Rosji i niemal się ślinią, dywagując np. o niemarksistowskich działaniach Lenina. Biedna, ledwo co powstała Polska, jakoś nie zaraziła się sowiecką...