Wygląd obu aktorek jakoś przeszkadzał mi w odbiorze całości. Susan Sarandon która wygląda na jakieś 15 lat mniej niż ma w rzeczywistości gra Bette Davis z którą czas nie obchodził się łaskawie i w czasie realizacji "Baby Jane" wyglądała bardzo staro. Natomiast Jessica Lange która przy Sarandon wygląda jak babuleńka wciela się w rolę Joan Crawford która słynęła z tego że obsesyjnie dbała o wygląd i zawsze przyćmiewała Bette urodą.