"To co czekamy na 3 sezon? xD"

Nie!!!

Do tej pory nie spotkałem się z aż taką różnicą między sezonem pierwszym i drugim. Pierwszy sezon był z lekka głupawą komedyjką z ciekawymi bohaterami i kilka połączonymi ze sobą motywami. Mieliśmy sytuacje bardzo zabawne połączone z naprawdę ciekawymi (np moment, gdy odezwała się Yuu).

No i przyszedł sezon drugi dając podobne nadzieje. Niestety, to, co się dzieje na ekranie mogę określić tylko mianem "ni kupy ni dupy się nie trzyma". Kolejne motywy przychodzą po sobie bez ładu i składu w sposób chaotyczny i niespójny. Albo się robi anime z fabułą, albo się robi anime z codziennymi perypetiami bohaterów. Tu jest tylko coś, co próbuje na siłę wpleść jak najwięcej dennych motywów w serię o małej ilości odcinków. Kompletny niewypał.

No i postaci, z których swój urok zachowała moim zdaniem tylko Haruna (głównie dzięki gagom dot. jej obsesji na punkcie jajek - chyba jedyne co było mnie w stanie rozbawić, a przecie tych scen było jak na lekarstwo). Inne postacie odniosłem wrażenie, że po prostu są. Powtarzają teksty znane z pierwszego sezonu i tak na dobrą sprawę nie doświadczamy niczego nowego.

Muzyka? Spodobała mi się jedna melodia - co ciekawe, pochodząca z pierwszego sezonu (-_-). Op z w porównaniu z tym z pierwszego sezonu jest jakiś taki miałki i bez wyrazu, już nie wspominając o endingu, gdzie twórcom nie chciało się stworzyć nawet nowych animacji.

Jeśli chodzi zaś o humor, to pierwszy sezon miał kilka nieoklepanych gagów. Drugi natomiast albo z niego bezczelnie zżyna, albo powiela schematy typowe dla haremówek ecchi.

Dajesz mu dyszkę, czyli ocenę równoznaczną z arcydziełem? Odnoszę czasem wrażenie, że ludziom wciśnie się każdą tandetę, byleby były animowane cycki i pantsu (oh god, co się porobiło z tym światem...).

Rzadko ziewam na anime. Nie jestem wymagającym widzem, ale ta drugi sezon Kore wa Zombie ssie po całości. Wynudziłem się strasznie i ciężko mi nawet na siłę wskazać jakąkolwiek pozytywną cechę tej serii. Anime słabe i taką dostaje ode mnie ocenę, czyli 3/10.

Jak ty to tak odebrałeś to ok, i bym się nie wypowiedział nawet po takim negatywnym komentarzu, ale!... Jedno mi się nie spodobało w twojej wypowiedzi.
"Dajesz mu dyszkę, czyli ocenę równoznaczną z arcydziełem? Odnoszę czasem wrażenie, że ludziom wciśnie się każdą tandetę, byleby były animowane cycki i pantsu (oh god, co się porobiło z tym światem...). "
To jest tylko ocena, jak ja to odebrałem i jak mi się podobało. To nie ma nic wspólnego z Arcydziełem. To jest nieuniknione, są tacy ludzie jak ja i tacy jak ty, którzy dadzą 10 i 3. Ty wolałbyś bardziej kontynuację pierwszej serii, mi się podoba to co zrobili, Ty ziewasz, a ja się dobrze bawię. I tak zawsze będzie. Raczej nie ma anime gdzie ludzie jedno głośnie powiedzieli by, że to hit.
Nawet na naprawdę dobrych produkcjach gdzie było wielu co zachwalali daną produkcję, to znalazły się wyjątki co ją gnoili.
Jeżeli szukasz czegoś gdzie nie ma różnicy to obejrzyj Da Capo xD Tam przez cztery sezony jest to samo.
Jeżeli możesz to w ogóle na to nie odpisuj co napisałem, a także na to co napiszę.
Btw. Tandetę? Człowieku to ile ty widziałeś? Jeżeli to jest tandetą, to jestem ciekaw jak bardzo się zmarszczysz, gdy naprawdę na jakąś tandetę trafisz.

Gorsze może jedynie z tego względu, że żaden wątek nie został zakończony a doszło w tym sezonie ich kilka... więc trzeba czekać na 3 sezon, oby jak najszybciej go stworzyli bo taka komedia wplątana z akcją i spoko postaciami to coś dla mnie ;)

Ja właśnie wole 2 sezon. Bardziej odpowiadał moim upodobaniom.