Wpadłem przypadkiem na niego na Discovery i bardzo mi się spodobał. Z zaciekawieniem oglądam większość odcinków.
właśnie niedawno zobaczyłem odcinek Escape from the Gulag.
Nie wiem na ile to wszystko było prawdą (część ludzi twierdzi, że śmierdzi to jednym wielkim kłamstwem), w każdym razie realizacja tego odcinka była bardzo dobra.
Niezłe zdjęcia, do tego muzyka i można się było poczuć jakby się oglądało film.
Przede wszystkim bardzo wciągnął mnie temat o ucieczce i mocno kibicowałem bohaterowi tego odcinka :)
po maturach mam tyle wolnego, że na national geographic wpadłam na to i nie żałuję - codziennie ok. 12 w południe i o 1 oglądam i naprawdę, ekscytuję się razem z przemytnikami czy tym razem się uda, czy jednak nie :D
No najciekawsze w tym programie jest to, że teoretycznie powinien zniechęcać, a w 90% odcinków (a może i więcej) każdy przynajmniej raz coś konkretnie przemycił, a większość wiele razy i wpadała przez swoje głupie błędy;) Służbom to pewnie daje do myślenia. No ale ja jestem niegroźny, bo nie mam "zimnej krwi" do takich zabaw:D