Nie było w ogóle możliwości, żeby główni bohaterowie zniszczyli Zeke'a. On był wielokrotnie potężniejszy od nich wszystkich razem, a po wchłonięciu Króla Duchów stał się 10 razy silniejszy. Potem kiedy już wszystko było stracone, Yoh przemienił się w niewiadomo co, jakaś zupełnie nowa, nikomu nie znana transformacja wymyślona na ostatnią chwilę, którą paroma atakami zniszczył Zeke'a. Dajcie spokój, mogliby przynajmniej coś mniej sztucznego wymyśleć.