Król (2020)
Król: Sezon 1 Król sezon 1, odcinek 6
odcinek Król (2020)

Król | odcinek 6

7,6 532  oceny
7,6 10 1 532
Król
powrót do forum s1e6

Niestety, ale w serialu coraz więcej wpadek. Nie wiem na ile jest to celowy zamiar twórców, a o ile po prostu znajomość materiału źródłowego... Zdaję sobie sprawę, że "Król" jest w miarę luźno oparty na faktach, ale... o ile w pierwszych odcinkach dało się to jeszcze przemilczeć, to tu coraz więcej niedociągnięć...
-Zamach Stanu Koca i Rydza dochodzi (jak widać po zwiastunie do 7 epizodu) do realizacji, faktycznie jednak sam zamach był z mniejszym rozmachem, a skończył się rozejmem między obozem Koca i Rydza, a Sławoja i Mościckiego. Nie wiem jak z tego twórcy wybrną, może ja sam źle pamiętam, ale zobaczymy... Nie spoilerujcie książki jak coś.
-W Berezie nie było cel, tylko takie jakby pomieszczenia dla wielu więźniów. Kuma prawdopodobnie posłano by też do najbliższej placówki medycznej (jak się działo w rzeczywistości), a nie amputowano na miejscu. Zresztą więźniów w takim stanie często po prostu z Berezy zwalniano, nawet jeśli nie odbyli całej "kary".
-W sali szkolnej brak jest portretów Mościckiego, Piłsudskiego i Rydza (albo przynajmniej dwóch pierwszych).
-Styl śpiewu p. Podsiadło niestety nijak ma się do lat 30. proszę wybaczyć, ale o ile p. Podsiadło potrafi dobrze śpiewać jak na nasze czasy, to na pewno byłby kiepskim śpiewakiem w 1937.
-Gdzie w ogóle w serialu jest Mościcki? Kilka razy o nim wspomniano. W rzeczywistości po 1936 roku władza w państwie rozdarta była głównie między prezydenta, a marszałka. Sławoj był sobie na uboczu, ale z pewnością nie pełnił jakiejś zupełnie kluczowej roli w państwie. Sam Śmigły też niewiele robi, poza tym że knuje pucz z Kocem (co faktycznie miało miejsce, ale w nieco innej formie)
-Wpadka wskazana przez pewnego znawcę prowadzącego na FB bloga o gastronomii w II RP: W Simonie i Steckim barman nie byłby ubrany w kamizelkę i muszkę, tylko raczej we własny uniform.
-To akurat odnosi się do pierwszego odcinka, ale gdy kamera pokazuje pobojowisko po walce PPS z Endekami, to na jezdni da się zauważyć pasy ruchu...
-Pałac Sławoja (czyli Rady Ministrów) był w rzeczywistości Pałacem Prezydenckim, w serialu zaś jak byk widać Pałac pod Blachą, z dorobionym tłem tak jakby był to Prezydencki. Rozumiem, że twórcy nie mogli kręcić w Prezydenckim, ale mogli się choćby postarać o rzut górny pałacu, a już ujęcia bliższe kręcić w Pałacu pod Blachą.
Jako fan okresu międzywojennego uważam, że twórcy powinni się nieco jednak bardziej postarać. Serial i tak leży znaaacznie wyżej niźli inne polskie seriale, ale to jeszcze nie jest usprawiedliwienie.
Serial z odcinka na odcinek moim zdaniem zniża loty. Zobaczymy co będzie przy finale.
EDIT:
W odcinku, gdzie pojawia się UW na jezdni widać współczesne płytki i betonowe ławki Krakowskiego Przedmieścia...

ocenił(a) serial na 8
Cesarz_OLX

Mało znaczące wpadki i zwyczajna fikcja literacka, o co tobie w zasadzie chodzi?

ocenił(a) serial na 5
Nnorm

To są bardzo znaczące wpadki. A jeżeli to było zamierzone, w takim razie serial powinien być zaklasyfikowany jako "science fiction"...

ocenił(a) serial na 8
andrzej_z_doosana

Ty wiesz w ogóle co to jest fikcja naukowa?

ocenił(a) serial na 8
Nnorm

Ja tu nie mam pretensji od twórców filmu, ani od Twardocha - ale po prostu niektóre niekonsekwencje są delikatnie rażące. Nie sprawia to, że serial jest słaby, ale po prostu delikatnie przekłamuje obraz historii, a całe otoczenie historyczne wydaje się być nieco naciągane. Książki jeszcze nie czytałem, zamierzam to w najbliższym czasie zrobić, ale choćby fakt, że na ani sekundę nie pojawia się Mościcki (jeszcze 2 odcinki, może się pojawi, nie spoilerujcie książki), czy też zupełnie luźno potraktowana kwestia niektórych słów, czy zwrotów po prostu troszkę razi. Bohaterowie mówią dość współczesnym językiem, ani śladu jest gwary warszawskiej, czy choćby jakichś większych staropolskich zwrotów. Gdyby posłuchać nagrań np. takiego Śmigłego-Rydza, to w rzeczywistości mocno zaciągał on i na dodatek mówił ze znaną sobie tylko manierą. Jedynie Żwirski wyróżnia się spośród grupy, bo on faktycznie posługuje się językiem, jakiego używano w międzywojniu.
Nie wiem jeszcze jak pisał Twardoch, ale moim tylko skromnym zdaniem uproszczenia językowe można wprowadzić w filmach o średniowieczu, gdzie staropolski język byłby niezrozumiały dla współczesnego widza, ale nie w serialu, którego akcja dzieje się niewiele ponad 80 lat temu (na dodatek pochodzą z tamtego czasu nagrania). Jeżeli obejrzymy takie filmy o międzywojniu jak choćby "Śmierć Prezydenta" to tam mamy ciągle dużo aktorów, którzy grali w/g starej szkoły aktorskiej, a grani przez nich bohaterowie brzmieli autentycznie.
Ale zachęcam do dyskusji, jestem otwarty na Wasze przemyślenia.

ocenił(a) serial na 8
Cesarz_OLX

Okej, ale to zaciąganie jest właśnie niesamowicie irytujące. Sam serial zresztą jest mocno postmodernistyczny, więc nie dziwi, że zrezygnowano z wielu rzeczy charakterystycznych dla tego okresu. Czemu nie pojawił się Zamek? Nie wiem. O to trzeba pytać Twardocha, który nad serialem pracuje, ale to nie jest żadna wada.

ocenił(a) serial na 10
Cesarz_OLX

Ja mam jedną myśl - Król to serial oparty na książce, która jest inspirowana faktami. To nie jest dokument. :)
Twardoch nie jest tu historykiem, a pisarzem beletrystyki.

I tak jak ciekawie jest poczytać smaczki historyczne (dzięki!), tak absolutnie nie określiłabym ich wpadkami książki/serialu. Bo tu absolutnie nie chodzi o prawdę historyczną, tylko o rozrywkę - to jest cel książki/serialu Król. Historia to inna para kaloszy i jej należy szukać w książkach historycznych, nie w serialach kryminalnych. :)

ocenił(a) serial na 8
Kiki_Kot

Też prawda ;). Błędy historyczne z wiadomych przyczyn można przemilczeć, ale już np. pasy na asfalcie... Tutaj już bym był ostrożniejszy ;)

ocenił(a) serial na 10
Cesarz_OLX

To prawda, to zaliczam do wpadek a la kubek Starbucks w Grze o Tron. :)

ocenił(a) serial na 8
Kiki_Kot

Faktem jest też, że w Polsce bardzo trudno o dobre plenery do takich filmów. Łódź, która najczęściej gra Warszawę przedwojenną, jest okrutnie zasyfiona, nawet jak na realia międzywojnia, gdzie do restauracji budynków (delikatnie mówiąc) nie przywiązywano dużej roli. Albo mamy szyldy, których nie da się zasłonić, itp. itd. Ale akurat pasy ruchu na jezdni można było wymazać komputerowo przy dzisiejszej technologii, nie stanowiłoby to problemu. Zaznaczam też, że te pasy nie były jakoś specjalnie widoczne - chyba że się człowiek przypatrzył.

Cesarz_OLX

Jak to możliwe, że Szapiro spotykał się z Ryfką, uprawiał z nią seks i nie wiedział, że jest w ciąży?

ocenił(a) serial na 8
friendsfan1

A ja nie wiem... Trzeba spytać reżysera ;)

Cesarz_OLX

Poważnie