Chłop z szajki "mafiosów" okazuje się gejem w drugim odcinku ;p babcia chce bzyknąć wnuka ;p jeden bzykał żonę drugiego, który też okazuje się ma kochankę w Meksyku, w dodatku chce bzyknąć kobitę małolata, a jeszcze inny ćpa bez umiaru.. W tym całym zamieszaniu gra aktorów kiepska, scenariusz bez sensu.. gej pokazuje, że chce założyć własny gang i sprzeciwić się matce, a ćpun, który został postrzelony ćpa nawet po operacji.. chłopy "mafiosi" nic nie planują, biorą małolata żeby z nimi pojechał i spontanicznie pokazana od razu scena jak robią napad..