Uwielbiam polskie tłumaczenie tytułów filmów i seriali. Nawet najprostszy tytuł mogą przekręcić i dodać coś od siebie w polskiej telewizji.
Oryginalny tytuł serialu to z tur."Gecenin kraliçesi", czyli 'Królowa Nocy', ktoś tu za dużo chyba o Szeherezadzie czytał...
Przecież to jest bardzo dobre tłumaczenie, bo tyczy się rośliny - kwiatu, który Selin pokazuje Kartalowi w noc, kiedy się kochają, który właśnie po polsku nazywa się Królowa/Kwiat Jednej Nocy.
Nie wystarczy znać obcy język żeby dobrze tłumacz ! Trzeba umieć tłumaczyć nie dosłownie a z sensem. Akurat ten film opowiada o kobiecie która po jednej nocy została królową serce mężczyzny i stąd ten tytuł.