A w tym odcinku:
Denise zahibernowana, wciąż jest szansa, że powróci!
Cassidy jest dzieckiem z 1985 roku, ale jakoś wątpię, żeby to on był mordercą.
Piękna scena, jak Chanels biegną na ratunek Chanel Pour-Homme.
No i oczywiście #5 żyje, ja tam się bardzo cieszę.
Zastanawiam się jak to jest, że Hester nie ma żadnych blizn i sprawny wzrok na tym oku, w które wbiła obcas. Było to jakoś wyjaśnione? Może nie zwróciłem uwagi.
Zrobiła to tak, by nie uszkodzić nerwów wzrokowych, a sama rana w miarę szybko się zagoiła. Mówiła na początku 01x13.