Po 01x01 zapowiada się na klasyczny efekt pracy Murphy+Falchuk. Jest czarne poczucie humoru, absurd i przerysowanie do potęgi :) Camp się leje strugami.
Pokrótce - jest to mix Clueless z American Horror Story - The Coven. Z odrobiną Gossip Girl.
Fajna Emma Roberts, tak na początek, Lea Michele mocno drugoplanowo.