Milion razy bardziej wolę nową ekranizację, w tej aktorzy kompletnie nie pasują do postaci,
przynajmniej z mojego punktu widzenia nowa ekranizacja narni przewyższa toto o lata
świetlne, ale są różne gusta...Książka dobra tak, czy inaczej :)
ja też, RODZEŃSTO ZA MAŁE, KASPIAN ZA MAŁY, W DZISIEJSZYCH CZASACH TEGO SIĘ NIE DA OGLĄDAĆ, NOWA WERSJA STO RAZY LEPSZA, no i powiedźcie: lepiej widzieć w roli Kaspiana Bena Barnesa a w Łucji NIEpulchną Georgie
Tak zauważyłam, że niektóre opinie są uzależnione od kolejności oglądania. Niektórzy po prostu już przywykli do nowej ekranizacji i nie wyobrażają sobie, jak ta starsza może zachwycać. Ale były takie czasy, że dzieci oglądały to z niezmierną ciekawoscią... Zgadzam się z MinoruMidori - książka i tak jest świetna.