Dretwa i irytująca aktorka ( Justyna Wasilewska),grająca Panią major. Aktorka jednej miny
Pełna zgoda. I te jej wieczne "mhm?" na wykrzywionym - proszę wybaczyć- ryju.
Niestety to prawda. Nie wiem czym to porażenie twarzy, czy ma tak normalnie. Jednak strasznie to irytuje.
O Jezu tak! Każda scena z nią to była katorga... Dlaczego ktoś nie zwróci jej uwagi, żeby przestała robić tę irytująca do granic buzię w ciup i nos spięty spinaczem do bielizny?
Polscy aktorzy dają jeszcze radę, ale aktorki to jakaś tragedia. Stwierdzam to po obejrzeniu kilkunastu seriali.