Taka zagwostka...w odcinku 3 babuszka na starcie odczynia Szmona gdy ten nagle widzi ( chyba? ) ducha swojego ojca.. Skoro to duch to jakim cudem w późniejszych odcinkach on żyje ?
Niby ten odcinek jest najważniejszy wg scenarzystów..no i liczba 5.
Trzeba go obejrzeć pare razy wnikliwie, dawajcie.
Myślałem że będzie gorsza od watahy ale naprawdę trzyma poziom Jeśli jest jeszcze nie lepszy od wszystkich seriali Made in Poland rozkręca się długo ale naprawdę warto obejrzeć nie ma niepotrzebnych dialogów wszystko jest przemyślane czekam na więcej
Serial zaskoczył mnie bardzo, ale tylko pozytywnie. Jeżeli tylko ogląda się go ze skupieniem, to bardzo wciąga. Podoba mi się również muzyka w tym filmie. Naprawdę polecam, tym bardziej, że akcja toczy się dość dynamicznie, tzn nie ma dłużyzn, które mnie osobiście denerwują. Belfer był zarąbisty, Kruk jeszcze lepszy....
więcejŚwietnie zagrany. Plus ciekawa fabuła (chyba pierwszy raz w polskim serialu tak dobitnie w sensie niebrutalnych scen - na szczęście- ukazano przemoc wobec dziecka i jej skutki w dorosłym życiu poprzez twarz i grę głównego aktora, co działa na emocje bardzo ), tajemnica, muzyka i zdjęcia.
czy tylko na mnie ten serial działa depresyjnie?
po obejrzeniu kolejnego 3 odcinka uzyskuję ;) to samo dziwne uczucia totalnej rozwałki, zawsze oglądam filmy przed snem, 4-5 w nocy.
może to zasługa mgły, przydymionych kolorów, mroku :) aaa i są momenty gdy w muzyce jest wycie, taki wysoki jednostajny ton,...
C+ robi świetne seriale. Niepowtarzalny klimat oparty na regionalizmie i mgiełka:-) tajemniczości powodują ze oglada się je w duzym napieciu i z uwagą. Uszczegółowianie spojrzeń przywodzi na myśl mroczne horrory. No przesadziłem. Belfer był marny. Ale poza słabym udzwiekowieniem KRUK to serial na światowym poziomie.
Jak wrażenia? Końcówka przewidywalnie ucięta. Ciekawe, czy Sławkowi coś się stało kiedy Kruk wrobił go w zaniesienie jedzenia, i tutaj leży tajemnica tej postaci.
Coś mi się wydaje, że Sławek to jakiś "wyrzut sumienia" bohatera z lat młodości.
Pomysł jest ciekawy ale to kalka z Vinylu z 2016 gdzie Ernst kolega Finestry który zginął przez niego w wypadku, nękał go w jego narkotycznych zwidach.