A Ja się kiedys zajebałem i wydawało mi się, że Zawada jedzie żeby mnie zaaresztować :D:D:D Serial jest żenujący jedyny dobry odcinek to ten gdzie gra J. Łamża vel. Cichy, Więckiewicz też tam chyba grał w tym odcinku. Zkościelny jak zwykle słłłaaabyyy, Zawada jak zwykle nieśmiertelny, jedynie ta Schejbal na schwał. A ten odcinek jak Zawada popłynął gdzieś na Cypr czy do Turcji szukać tego łepka co mu zabił żone, na pewno polska policja ma multum takich akcji <lol2>. Vege szanuje za Pitbulla szkoda, że musiał reżyserować taki gniockik dobrze, że już skończył z tym.