Od samego początku emisji tego serialu nie znosiłam go, lecz pewnego dnia w trakcie powtórek TVN-owskich natknęłam się na trzy odcinki TRYPTYKU ŚLĄSKIEGO (Grabarz, Wampir, Strefa mroku) i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu stwierdziłam, że jeszcze tak dobrego kryminału w wykonaniu polaków nie widziałam. Aktorzy głównie ze śląska Respondek, Niebudek, Guzik, ale najlepszy z najlepszych : Robert Talarczyk (dr naszego- czyli bielskiego teatru ). Psychologiczny kryminał z szaleńcem z krwi i kości (Joachima na przemian, można się bać, współczuć mu lub nawet go lubić) Ze starej ekipy p. Talarczykowi, kroku dotrzymała tylko Magdalena Schejbal (reszta pozostała nadal zakościelno-włdarczykowa- a szkoda bo tak fajnie się zapowiadało). Następny odcinek potoczył się po staremu wiec przestałam oglądać ale te trzy są nie zapomniane :):)