Naiwna łopatologia w stylu "Przebudźcie się", albo jeszcze lepiej "Strażnicy" wciskanych na skwerkach przez tzw. świadków jehowy. Związek tych biblijnych przypowiastek z codziennymi "problemami" tych nielatów co najmniej problematyczny, a już na pewno luźny.
Ale w końcu to produkcja wybitnie zaangażowana to czego się można spodziewać @:-b
Generalnie trzeba zacząć od tego:
żeby to jeszcze była prawda podparta czymkolwiek innym niż zaczadzeniem @:-)
Tu akurat prawie nic nie pasuje do Świadków Jehowy którzy poprzekręcali mnóstwo wersetów w swoim Przekładzie Nowego Świata, również w ewangeliach, tworząc taką jakby parafrazę która tak naprawdę zmienia sens wielu wersetów biblijnych. Tu akurat sens jest oddany właściwie, z przekładów nie-świadkowskich i bardzo dobrze. Natomiast Strażnica i Przebudźcie Się! to nic innego jak korporeligijne publikacje w których chodzi nie o służenie Bogu tylko służenie człowiekowi i wykonywanie poleceń starszych zboru, Ciała Kierowniczego oraz przestrzeganie również wielu błędnych nauk przez nich wymyślonych rzekomo na podstawie Biblii. Krótko mówiąc, chodzi też o to żeby ktoś zmienił swoją religię na religię Świadków Jehowy. W filmie nie ma o powyższym w ogóle mowy. Ten film nie ma z tym nic wspólnego.