a za taką uważam ten serial. Kto chce patrzeć płytko będzie widział tylko romantyczny wątek, ale zaraz w jego tle mamy przecież przedstawiony ciekawy świat magicznych stworzeń, z daleko sięgającym rysem historycznym. Piękne plenery, Oksford i cisza starej biblioteki, zaczarowany dom czarownic, obdarte ściany francuskiego zamku.... można na chwilę zapomnieć o problemach współczesnego świata, a to przecież w kinie chodzi.... No i od razu pobiegłam po wszystkie tomy "Księgi Wszystkich Dusz" - mają piękne wydanie! Kocyk, kawusia i czekając na dalsze sezony zabieram się za książkę :-)